mi się to fajnie czyta, tym bardziej ze niektorzy tu szczegolowe obliczenia podaja wiec props
Wersja do druku
mi się to fajnie czyta, tym bardziej ze niektorzy tu szczegolowe obliczenia podaja wiec props
jak kurwa moze isc kilka uhow wiecej na godzine z dragon lance 16 def niz z demon shield ?XDDDDDDD
Sam sobie odpowiedz czy wolisz 9pkt ataku, czy 18pkt obrony.
Z d-lance i skillem 85 na full attacku blokujesz 0-72 i bijesz 0-239.
Z fire axe i demonką blokujesz 0-148 i bijesz 0-193.
Warto zwrócić uwagę, że potencjalna różnica w obronie nie ma znaczenia za każdym razem, gdy mob się nie przebił przez def d-lancy, bądź ma niewielkie, jeśli przebił się nieznacznie. I tak samo potencjalna różnica ataku nie ma znaczenia za każdym razem gdy z f-axe ubijasz moba "na hita", tzn. gdy ma mniej hp niż wyniósłby twój hit (tu akurat brak choćby 1 damage jest bardzo istotny, bo narażasz się na jeszcze jeden hit).
Zasadniczo, guard ma stosunkowo mało hp (245) i nie ma jakiegoś kosmicznego defa, a przy tym sam bije dość mocno (0-140), więc brałbym f-axe + demonkę. Zależy też jakie masz eq, ale zakładam, że nie latasz w dh+mpa+g legach+steel bootsach i p ammy.
Ale to tak na oko. Gdyby znać średni def+arm guarda, można by policzyć dokładnie ile w obu przypadkach będziesz potrzebował średnio hitów na jednego i ile średnio stracisz hp.
Gdyby rozważać przypadek bright sword + d-shield vs gs, to byłoby inaczej, bo różnica przy gsie wynosiłaby +10 ataku i -13 defa, a nie +9 ataku i -18 defa. I tu raczej wolałbym wyższy atak.
Jak expić będziesz z f axem, to będziesz robić 46 787 expa na godzinę, a twój zarobek na czysto będzie wynosić 7 567 złotych monet przy małym zużyciu uhów. Z dragon lance zrobisz 53 433 expa na godzinę, a twój zarobek na czysto dalej wyniesię 7 567 złotych monet przy troche większym zużyciu uhów.
Kurwa przecież to jest od dawna proste jak jebanie, nie musisz siedzieć i wzorów matematycznych stosować przy tym. Z bronią z większym atakiem ale mniejszym defem zabijasz guardy szybciej więc biorąc pod uwagę że potrafisz na tym expić tak żeby mieć cały czas 1-2 na klacie zużywasz podobną ilość uhów co przy f axie, bo z d lancą dużo częściej zdarzy ci się że zabijesz guarda na 2 hity a nie na 3, więc i logicznie do tego podchodząc dostaniesz 2 hity nie 3. Więc masz zarobek podobny, a większy exp na godzine.
Btw, jak chcesz zarobek, to idź na guardy pobij je aż ci spadnie do red hp, i wtedy czekaj aż ci hpki się zregenerują, nie tracisz uhów więc masz czysty zarobek
pozatym d lance= 20 k a F axe + demonka = 40+15=55k(chyba że źle to mnie poprawcie) to już na wejsciu masz +w $ a ze 2 wiecej uh na /h ci pójdzie to po xxxxx czasu sie tobie wyrówna z tym co byś miał z f axem, a exp lepszy!
Na Guardach zaczynaja sie profity z Anihi weapon, tak to szalu nie ma.
na 10k oz loota i 6k siana poszedl mi bp uh's.
Czyli teoretycznie profitowali bysmy zbierajac sama kase.
Jakos nie ciaglo mnie na Guardy z D lance, mialem wkrety ze male buly w nie wchodza.
a niech mi ktos objasni jedna prosta sprawe, ten kto gral na 7.4 na rl oczywiscie i pamieta. Niby jest gadane ze tyle ludzi odeszlo od rl tibii,ze teraz gra tylko 20k osob, a kiedys 60k. Ale kiedys, za czasow 7.4-7.6 nie bylo tak ze tez bylo w chuj farm tak jak jest to na tibianicu? przeciez jesli porownamy, to jesli na tibianicu 40-50% to farmy i na rl w tamtych czasach bylo to samo, to wychodzi na to samo-ze niewiele mniej gra ludzi teraz na RL niz kiedys gralo...tylko ze farmy zostaly bezuzyteczne..
farm było może 10- do 20% max (chociaż wydaje mi się że przesadziłem), za tamtych czasów mało kto zwracał uwagę na pg, a większośc tych graczy co grała było po prostu za młoda żeby wogóle wpaść na taki pomysł do tego jeszcze kupić na mc pacca? Przynajmniej za moich czasów (teraz mam 20 lat), zaczynałem na tibia 7,4 i nawet nie myślałem o tym żeby rozwijać jeszcze drugą postać do run.
no ja grajac w 2003 mialem maina na ktorym mialem uh makera i jeszcze jednego uh makera ale byli farmerzy oj byli po 10 postaci na bocie
Załącznik 344860
13:59 Fakesake: xd
zna ktos tego cwela?
Ale weźcie pod uwagę też to, że dawniej było mniej światów i były limity (850 albo 950) na świat i normalnie po 15 były kolejki żeby wbić, a i tak wszystkie miasta były zapchane ludźmi.
Niemniej jednak, rekord graczy w 2007 chyba, więc już 7.9/8.0, ale wtedy to już było bardzo rozbudowane blackd proxy (roczna licencja za 100k! bądź 100k/miesiąc dla 10 osób) czy tibiabot NG.
Przecież farmy na greenshore 11 lvli druidów na tibiaauto (albo jakoś inaczej się nazywał ten syf co było Boże daj mi rybki) to była piękna rzecz, problemem były możliwości sprzętu który ledwo potrafił udźwignąć 3 mcki. Grając na isarze w 13 rli każdy z nas miał minimum 2 makerów plus main, jeden miał 7 makerów więc było tego w chuj ale mało kto o tym już pamięta. I największą zwałą było to że nikt z nas nie potrafił dobrze grać bo maksymalny miał 60 lvl, a reszta 30-40. Ale hajsu z run każdy miał jak lodu bo tą jedną rzecz każdy potrafił zajebiście ;<
Wracając po raz ostatni do tematu guardów, kurwa zrozumcie w końcu że z tą jebaną d lancą nawet jak ci pójdzie 5 uhów na godzine więcej to nie znaczy że mniej zarobisz, bo jest szansa że zarobisz nawet więcej niż z f axem, bo po prostu na godzine zabijesz 20-30-40 guardów więcej z których cały czas zbierasz loot.
I fakt, profity na guardach dopiero zaczynają się od dużych skilli, przecież jak biegałem tam na 92 sworda, dorzucając sword ringa to raz że exp był zajebisty = więcej loota, i małe zużycie uhów jak bardzo często guard schodził na hita