ja mam sposob na rankedy ;d 0 tryhardu, tylko gram 4 fun i punkciki same leca.... w dol ;D ale przynajmniej nie spinam sie, wiem ze gram jak bronze VII a ramka lepsza niz gold mi nie potrzebna ;d
swoja droga pewna zależność zauważyłem, wziąłem elise na jungle, musiałem ją jeszcze budować na full tank prawie bo reszta teamu squishy w chuj, sprawdzam po przegranym meczu dmg - 2x wiekszy niz nasz adc i troche mniejszy niz enemy adc, ktory mial najwiekszy dmg w grze... oczywiscie staralem sie wpierdalac w enemy luciana caly czas (w miedzy czasie musialem stunowac kate, bo nikt inny nie pomysli zeby jej ulti przerwac), no ale jak tylko podchodzilem do niego to caly ich team mnie focusowal...
no to wzialem ezreala, skonczylem linie z 3-0, dochodzi do TF a z topa schodzi nafeedowana shyvana.... Prawie kazdy TF ona sobie spokojnie biegla do mnie i mnie zabijala, staralem sie ja kite'owac ale tego zabic nie idzie, uciec tak samo... no i w koncu po 30 sekundach gonitwy padam. Najlepsze bylo to ze mielismy w teamie sporo cc, 1 osoba by mi pomogla i bysmy ja zabili, ale po co pomoc carry ;D jeszcze po przegranym TF jakis idiota napisze "report ezreal focus tank"...
i dlatego ostatnio gram albo drafty normale albo rankedy typowym leesinem ;D
Zakładki