Popieram Panów wyżej, obecna meta to taki smród, że szok. IMO pirate warek to nie jest aż taki rak jakby się zdawało, bo trudno nazwać rakiem deck, który z łatwością można skontrować pierwszym lepszym deckiem hard controlnym (tym bardziej, że Pirate Warek jest bardzo snowballowy i jak nie masz dobrych zagrań pod mana curve to nie jest nim tak łatwo wygrać). Największym rakiem jest obecnie szaman (tak jak wyżej napisane), bo dostaje tak kosmiczne buffy co dodatek, że jest dobry dosłownie na wszystko oraz Jade Druid. Dlaczego Jade Druid? Bo doskonale pamiętam jak wyglądał pierwsze dwa tygodnie po wypuszczeniu Gadgetonu, gdzie dosłownie każdy deck kontrolny obskakiwał taki wpierdziel, że głowa mała. Właśnie ten zalew Druidów wręcz wymusił aggro i przyśpieszenie gry, bo przy takim zasrywaniu jadeami stołu nawet mid-range decki były zbyt wolne.
BTW, słyszeliście, że Brody chce wywalić kilka kart
klasycznych ze standardu, żeby "odświeżyć metę"? Chyba za mało pieniążków im wpada za pakiety to trzeba wymusić wsadzanie do decków nowych legend.
https://www.pcgamesn.com/hearthstone...-wild-standard
Ta gierka obecnie to taki smród, że gram w nią tylko i wyłącznie z przyzwyczajenia. Chyba czas najwyższy przenieś się na Gwinta i Shadowverse, bo lepszych alternatyw nie brakuje (Hearthstone w połowie chciałby być tak dobrą karcianką jak chociażby TES Legends i szkoda tylko, że ta druga gra umiera z braku graczy i zerowego marketingu, więc pewnie niedługo ją wyłączą mimo, że chyba nawet z bety jeszcze nie wyszła).
Zakładki