Yo TORGowi gracze HSa mam pytanie, a przyznam szczerze, że:
a) nie chce mi się czytać 3360 postów,
b) większość starych jest pewnie już out of meta.
Sprawa wygląda tak, że konto w HSie mam od closed bety, pograłem wtedy trochę ale jako, że na głowie miałem inne sprawy + gry do grania to szybko rzuciłem to w pizdu. W zeszłym tygodniu ściągnąłem z ciekawości znowu i całkiem mi tym razem przypasowało bo idealnie gra się na drugim monitorze podczas pracy/robienia czegoś. Gry nie są długie ani jakieś wybitnie wkurwiające jak się przegrywa. Wracając do sedna sprawy... Na grę raczej nie mam zamiaru wydawać obecnie prawdziwych pieniędzy bo nie wiem czy i jak szybko mi się nie znudzi. Niestety posiadam w sumie tylko basic karty za lvling postaci plus raczej kilkanaście gównianych z packów za questy. Uzbierałem sobie 1360 golda, dzisiaj pewnie pyknie over 1,4k. Dusta mam "zero"(30 dokładnie). Pytanie co teraz? Kupić jakieś skrzydła z dodatków? A może areny? Bo same packi się najzwyczajniej nie opłacają imo, skoro na samej arenie łatwo wyjść na 0.
Najprzyjemniej gra mi się priestem/magiem/rougem. Wiadomo - obecnie prezentuje gówno poziom z powodu samej kwestii braku ogrania. Na rankach na decku ułożonym z basiców doszedłem do 16 i 3/3, potem trafiają się już ludzie z legendami i jest ciężko...
Wiem, że to banalne sprawy no ale wolę się doradzić kogoś kto ma większe pojęcie. W przypadku gdybym nie wstrzelił się w słownictwo HSa(bo go nie znam) - wybaczcie, ale post jest chyba zrozumiały?
Zakładki