Szybkie rady z mojej strony.
1. Grać.
2. Grać.
3. Grać z głową.
4. Nie lecieć za fragiem przez pół mapy, nie dejwować bo "ktoś ma 20 hp i zabije go na hita" przez co umierasz, w najlepszym przypadku umieracie obaj (a 1 vs 1 wcale nie jest dobrym handlem). Jednym "zdaniem" "don't be greedy".
5. Grać. Pamiętaj, trening czyni mistrza, przez samą grę idzie się WIELE nauczyć. Zacznij grać większą pulą champów, znaj ich możliwości, jak później trafisz takiego na linii - zjesz go.
6. Nigdy nie flejmuj, nigdy, przenigdy. Zignoruj tych wszystkich ludzi co płaczą i nie pisz z nimi na czacie, jedynie "come bot", "let's take drag", a nie "fuk u nub!!" "com gang my lin nuuuuubb!! repord".
7. Chyba ostatnie, staraj się być "komanderem". Pisz kiedy ma kto co robić, proś o ganki z mida, grzecznie, bez flame, jak odmówi - trudno. Staraj się łapać każde drejki, pinguj mapę, zawsze, przed każdym swoim ruchem.
8. Jeszcze jedno - jak przegrywasz strasznie linie na topie to zejdź z niej i staraj się roamować, stanie pod turretem i umieranie co 3 minuty to nie dobra opcja. Serio.
Mida jeszcze jakoś idzie ugrać, zawsze masz ten range na spelle to coś wyczyścisz, ad to samo, enemy pushnie - jakoś to przetrzymasz, przecież Cię nie zdiwuje bo ma 1k hp.