kuba_k31 napisał
Zdominowałem topa, wyfarmiłem się. Byłem kennenem i miałem w teamie amumu. Już schodziłem z linii żeby iść na te tfy, było 7/12 in total dla przeciwników. Mój team pełen geniuszy się poddał...nawet nie zdążyłem napisać, że ich kerne, lol.
Chill, ja sprawdzam jak wiekszosc graczy krzyczacych tutaj o Elo Hell nie jest w stanie wygrac. Moja teoria bazuje na tym: "ELO HELL PLAYERS" sa w stanie zdominowac swoja linie ale po zakonczeniu laning phase jedyne co robia, to krzycza na swoj team i graja "solo", zamiast starac sie prowadzic go do zwyciestwa - nie udzielaja zadnych rad, nie mowia gdzie ma byc postawiony ward, nie potrafia wyczuc czasow na barony i dragony i tak dalej. Gram nie odzywajac sie na chacie, niszcze swoja linie i?
Na 9 rozegranych rankedow mam 8 przegranych, z czego jedna wygrana grajac duo z Terrem przeciwko kompletnym kretynom. Z 1470 spadlem na 1331 i mam zamiar sprawdzac jak nisko bede w stanie zajsc nie komunikujac sie w zaden sposob (poza champ selectem) ze swoim teamem.
Na poprzednie 10 rozegranych gier gdzie spinalem poslady by wygrac i od samego poczatku mowilem ludziom co maja robic wygladalo to tak: 2 win, 1 lost, 2 win, 1 lost, 2 win, 1 lost ~, wiec bylem mocno na plusie.
WISH ME LUCK
[edit]
A i przy okazji rozeznanie w botlane'ach:
20 gier
dobrych botlane: 3
tragicznych botlane: 16
prosze odinstalujcie ta gre: 1
:D
Zakładki