Co do godzinnego 3v3 to ja kiedyś grałem ranka trwającego 1h 20 minut. Pod koniec gra stała się strasznie nudna, każdy miał full itemy, wszystkie możliwe buffy, w teamach praktycznie same offtanki, przeciwnik tylko stał na spawnie i czekał na nasze ataki. Ratował ich tylko nexus turret, który imo czyni tą mapę niegrywalną, bo stoi zbyt blisko spawna i zbyt łatwo się go broni. Kolejne minuty mijały a my nie mogliśmy nic zrobić, próbowaliśmy ataków jednym lanem, 2 top 1 bot i odwrotnie, backdoora przez ścianę, w końcu było już tak późno i byliśmy tak znudzeni, że oddaliśmy ze 3x ace atakując i padając w jakiś głupi sposób. Przegraliśmy, a od tamtej pory nie grałem na TT. Tak bardzo zirytowało mnie bicie głową w mur przez niemal półtorej godziny.
Zakładki