Temat: Lineage 2 - Torgu gramy v2!

Wow sciagam tego dragonsa jednak

Jaką klasą zamierzacie grać? Ja myślę czy nie zrobić na początek dwarfa spoila a na boxie craftera :D, jedyny problem to brak czasu a z botem tam chyba ciężko będzie (?).

Jeśli nie to spellhowler/archer z support boxem i potem supporta bede mainował bo jestem noob i w pvp byłbym pewnie bezużyteczny jako caster :D

https://www.facebook.com/L2Ex.eu?fref=ts
tyle w temacie lineage i dobrych serwerow

x20, chyba trochę za dużo ;p

przy h5, jest to akurat, szczegolnie gdy dostajesz serwer z dzialajacym hellboundem itp itd. Drag zawsze robil swietna robote, to pracoholik wiec i serwer jest dopieszczony (zreszta dopieszczany od paru ladnych lat) a dopiero ta wersja wystartowała i mozna miec pewnosc ze dopoki beda gracze stac bedzie.

Hmm a może i pogram. Ew. zobacze potem na dragon-network jak z expem itd :D Jaką klasę byś polecił nubkowi?

Grałem w lineage swojego czasu bardzo intensywnie w jednym z najlepszych polskich klanow (nawet zbyt intensywnie). ( na l2ex chlopaki w połamanym składzie zlepili cos
i grają jako ReUnion, dawne Tenebrae ale to juz nie to samo)
To zależy co cię interesuje, granie solo, w CP(party ktore jest profilowane i dobrane od samego poczatku, czyli 9 osob pracujacych jak naoliwiona maszyna), czy po prostu for fun.

Napewno dla początkującego nie poleciłbym Soulhounda (kamael - kradziej).
Co do reszty klas, hmmm moze powiem jako taka specyfike:

Dwarfy (odrazu mowie tym nie graj jako main) - zarabiaja pieniadze, nic pozatym. Przynajmniej na tych kronikach przed GoD.

Tanki - przekoksane ścierwa na ktore trzeba poświecić duzo czasu ale miażdzą endgame (paladyn najlepszy solo, shilien knight najlepszy w party na rowni z paladynem, dark avenger i templar knight do dupy wedlug mnie)

Nukerzy(miekkie faje ale mocno niszcza w dobrym cp) - necro w nowszych kronikach to popierdulka, sps smyra a nie bije, sorcerer to samo, jedynie sh (dark elf) moim zdaniem wymiata)

Daggerzy(kocham) - AW - mocne pierdolniecie PW - male pierdolniecie ale duzo przydatnych skilli TH - średnie pierdolniecie srednio przydatnych skilli
Ogolnie mi najwiecej frajdy dawała gra daggerem, ale trzeba liczyc sie z tym, ze musimy mocno dopakować bron i wyenchantowac skille, przynajmniej backstab.
Co do koksania to wszyscy powiedza ze solo do dupy, ale ja mam kilka przyjemnych patentow jak grać daggerem i koksać przyzwoicie, jak cos mozesz pytac na prv,
bede musial odswiezyc pamiec ale jeszcze rada jakas poradze ^^).

Gladiator - takie niewiadomo co

Summonerzy - super do solo koksu, polecalbym kociarza, ew Phantom summonera
chyba ze nastawiasz sie na nolife to tego od koników bym polecil, na 85 z mocno wyenchantowanym konikiem do masówek robi miazge.
Ale to tylko dla nolife opcja.

Łucznicy - wyjebani ale tylko w CP, solo nie poorasz

Warlord - Mistrz świata w PVE, z włócznią z olimpiady(hero) robi koks dla calego party, ale w pvp tylko wykoksany niszczy

Deska - niszczyciel swiata na frenzy, nawet tym znerfionym, młotek z cryt dmg i anakazele robilem solo.

Tyrant - przyjemny w koksie, w pvp takie nie wiadomo co.

Wszystkie te opinie sa subiektywne, gralem w l2 przez kilka lat na najwyzszym poziomie, nolifilem strasznie, budzac sie nie raz o 5 rano zeby zabic valakasa.
Opieram wszystko o wiedze na mojej grze w kronikach od c4 do h5, serwery na ktorych gralem byly przewaznie x5-x12 zaleznie od kroniki.
Gralem w CP wiekszosc czasu.

W razie pytan piknijcie mi na prv bo moge ominac przypadkiem ten watek.

l2ex tez nieprzerwanie stoi od wielu lat, co prawda od c4 ale chyba nie o czas a o jakosc chodzi, osobiscie dla mnie laczone suby to zart na poziomie otsow orsh w tibi

@edit
Przeczytalem pierwszy post w temacie, cerberus dominowalismy tak btw :D, no bijac sie z bmf oczywiscie zaciecie.

wiesz moze czy mozna juz pobierac clienta ?

To nie lepiej byłoby pograć na oficjalnym serwie ... ?

Na oficjalnym zanim wbiłbym max level, minąłby rok albo i lepiej.

Przeciez to całkiem inna gra ;p nowy l2 a stary to całkiem co innego