Justakas napisał
Zgaduje, że nawet nie zajrzałeś i nie poczytałeś zanim napisałeś swoją ignorancką wypowiedź. TBC nigdy dobrze nie działało i właśnie większość serwerów to gotowe emulatory pobrane z neta z paroma przeróbkami, dlatego PRIV kojarzy się tylko z bugami. Ten server jest inny. Miałeś ty okazje chociaż spróbować ten content ruszyć na pre nerfie? W 2 tygodnie to byś nawet na hero nie zawitał. TBC ma nadal swój klimat, którego w mojej opinii WoW już nie ma i mieć nie będzie, ale ja tu nie przyszedłem porównywać jednego z drugim. Z tym ryzykiem to bym się tak nie wychylał, takie serwery stoją i mają się dobrze, popatrz na taki Molten ;)
Ogólnie to ja polecam obejrzeć ten filmik
http://www.youtube.com/watch?v=8rd0-zVIBVo gość mądrze gada.
Podobało mi się jak zaczął wymieniać czas jaki zajęło zabicie boss'a od wypuszczenia go na live serwery, ale o bossach po TBC już nie wspomniał :D
Do tego zapomniał podać jak długo żyły te "arcytrudne" bossy w TBC:
M'uru - 4 dni zajął World First
Kil'jaeden - 5 dni
Illidan - niecałe 2 tygodnie
Vashj i Keal'thas byli niesamowicie zbugowanii, więc raczej nie ma sensu wychwalać jak długo przez to nie zostali zabici.
Podał przykłady które mu pasowały i tyle.
Dla porównania:
Yogg-Saron, Alone in the Darkness - 84 dni
Sinestra - 44 dni
Lich King HC - 42 dni
Ragnaros HC - 22 dni
Lei Shen HC - 20 dni
Gear Check HC (aka Spine of Deathwing) - 19 dni
Classic miał wiele bossów które niezwykle długo żyły ale bardziej to wynikało z tego, że ludzie jeszcze nie potrafili grać dobrze, nie było tego całego theorycraftu jakim dysponujemy w tym momencie. Do tego sama mechanika gry tego nie ułatwiała (np. ograniczenie ilości debuff'ów na celu, loot który miał bezsensowną alokacje statów).
Jakkolwiek źle to czasami może wyglądać, przeciętny gracz ma dużo większe umiejętności niż przeciętny gracz z classica.
Brzmi jak kolejna z tych osób które uważają, że powinien być tylko jeden poziom trudności, BO TAK!
Co z tego, że ludzie którzy nie koniecznie najlepiej grają czyszczą LFR albo Normal, skoro ludzie którzy chcą wyzwania mają Heroic, który stoi na dobrym poziomie i nie odbiega temu co było w TBC.
Osobiście z perspektywy raidującej HC, nie obchodzi mnie, że ludzie tacy i owacy czyszczą kontent na normalu, bo mnie to w żaden sposób nie dotyczy. (a tego pana to widocznie z jakiegoś powodu strasznie boli)
Każdy kto gra w WoW'a ma jakiś poziom trudności preferowany, i nie ma w tym nic złego. Co więcej gdyby nie to że rozdzielono raidy na normal/heroic ( i potem jeszcze dodano LFR), wbrew wszechobecnym opinia dużo więcej osób by grę opuściło.
Jaziq napisał
Przecież miał być 10-go?
Btw. Jaki tank lepszy na 5.4 - druid czy monk?
Jestem altoholikiem i nie wiem kim grać :(
10 - US serwery
11 - EU serwery ( EU zawsze patche ma w środe bo wtedy maintenance jest ó_ó)
Tanki na 5.4
Paladyn => Monk > Warrior > DK >>>>>>>> Druid
Zakładki