Widziałem temat wcześniej ale jakoś nie chciało mi się wypowiadać.
Byłem na takim maratonie jakoś 5 lat temu, ogólnie z ciekawostek to obok nas siedział gość, który pod koniec drugiej części zaczął śpiewać jakieś elfickie piosenki, które były na końcu filmu; ;D. Ten maraton na którym ja byłem pod względem technicznym to klapa jakich mało, ale to był chyba pierwszy maraton przez nich organizowany. Po pierwsze klima nawalała, że szok jako, że maraton był w lato to z niektórych po prostu się lało, bardzo dużo osób interweniowało, że chcę mają włączyć klimę, albo oddać hajs bo naprawdę to wołało o pomstę do nieba, żeby jeszcze było śmieszniej, to film przewijał się niekiedy o 3-5 min do przodu, np. ta scena transportu przez aragorna i legolasa jakichś wieśniaczków do miasta, w pewnym momencie konwój zaatakowali orkowie, na hienach itd., początek ataku, nagle przeskok i po walce :DDD, smaczku dodawał jeszcze fakt, że po takim przeskoku ekran robił się dość mocno różowy, nie wiem jak to nazwać, był czytelny ale miał różowe zabarwienie czy strasznie wkurzało, aż do następnego przeskoku ;D. Jeżeli chodzi o śpiących i pijących, to ja zaobserwowałem tylko jedną grupkę siędząca za mną chyba 2 rzędy, przede mną na odległość 2-3 rzędów w podobnych kolumnach chyba nikt nie pił, jeżeli chodzi o spanie też nie było tak źle, wiadomo, dużo osób spało, ale myślę, że z 60-70% hardo się trzymało.
Co do spraw technicznych to ewidentnie wina kina, więc pewnie u Ciebie, czy tam uwas będzie to dobrze zrobione, szczególnie, że wszystko idzie do przodu a ja na tym maratonie byłem 5 lat temu jak nawet nie dalej.
Zakładki