6 sezon wyciekł prawie w całości. Znajdź mi proszę wyciek siódmego gdziekolwiek w necie, a później pisz że to spekulacja i teoria będąca spoilerem XDD
@Nebula
Przeprosiny przyjęte.
Wersja do druku
6 sezon wyciekł prawie w całości. Znajdź mi proszę wyciek siódmego gdziekolwiek w necie, a później pisz że to spekulacja i teoria będąca spoilerem XDD
@Nebula
Przeprosiny przyjęte.
Post o którym mowa to chyba ten: http://torg.pl/showthread.php?408397...50#post9536950 i jest wyraźnie zaznaczone, że można się spodziewać spoilerów. Post Diablo to zupełnie co innego, normalne, zdrowe spekulacje, których w tym temacie mnóstwo było i będzie. Wszystko jako wnioski na podstawie tego co zostało już w serialu i książkach przedstawione.
edit: zdjałęm warna
Ale przecież w 6 sezonie po prostu wyciekł scenariusz do neta, a tutaj go nawet nie ma i sami twórcy serialu mają po prostu szkic, a te spoilery to było potwierdzone info czegoś co już jest w finałowej fazie produkcji, to są czyste spekulacje i nic więcej, a to, że mają sens to chyba lepiej?
ale ta spekulacja brzmi legitnie, i jeśli to się sprawdzi to red wedding przy tym to jakiś śmiech :D
@Nebula ;
Mówisz o mnie i moim poście który wrzucił Alien? ;)
ile jeszcze sezonow wyjdzie? 1? 2?
Podobno mają być jeszcze dwa, ktoś wcześniej pisał.
7 sezon ma mieć 8 odcinków a 8 sezon - 6.
Chyba, że coś się zmieni
Odnośnie tej afery o post Diablo: używając sformułowań typu "oczywiście spełni się przeciek" czy "prawdopodobnie... Ale to jedno tylko spekulacja. Reszta jest pewna" sprawiasz wrażenie, jakbyś faktycznie dotarł do jakichś poufnych informacji, a nie spekulował na temat dalszych możliwych wydarzeń.
Jakby jednak nie było, to dla wspólnego dobra umówmy się może, że o wydarzeniach, które do tej pory pojawiły się w serialu, mówimy otwarcie, natomiast wszystko inne (informacje z książek, trailery, wycieki, teorie, przypuszczenia etc.) odpowiednio oznaczamy i/lub dajemy w tagi [spoiler] bądź [spoiler2], żeby nikt tego niechcący nie przeczytał?
Absolutnie się z tym nie zgadzam. Euron jest postacią nudną jak flaki z olejem, kolejną kserokopią Ramsaya i Joffreya, przy czym ten ostatni był od nich obu mniej okrutny, za to miał znacznie większą władzę. Euron ma posłuch wśród Żelaznych Ludzi, ma dużą flotę, ma jakiś magiczny róg który zupełnie nie wiadomo jak (ani czy w ogóle) działa (niby ma przejmować kontrolę nad smokami, ale nikt tego nie sprawdził, a z drugiej strony jakiś czerwony kapłan ostrzega, że kto zadmie w róg ten umrze) i jest przy tym wszystkim Greyjoyem z krwi i kości, czyli brakuje mu mózgu i ambicji żeby zrobić cokolwiek innego niż gwałcić, rabować i zabijać. Imho trochę pokrzyczy, trochę podenerwuje, wprowadzi sporo zamieszania, aż w końcu ktoś się nim zmęczy i go wyeliminuje na dobre.
Idea Sansy manipulującej Petyrem brzmi nieźle, taka przewrotna ironia pasowałyby nawet do GoT - być może Sansa u boku faktycznie jest celem ostatecznym, ale w takim przypadku Żelazny tron również musiałby być równorzędnym celem, a na pewno nie byłby tylko środkiem (chyba że większość tego, co wiemy o Littlefingerze, to kłamstwa). Baelish ma obecnie dosyć wysoką pozycję w hierarchii społecznej - żeniąc się z Lysą został Lordem Protektorem Doliny, a po jej śmierci regentem w imieniu małego Roba - a więc de facto głową rodu Arrynów, lordem Eyrie, namiestnikiem wschodu i Najwyższym Lordem Doliny. Co prawda jako regent nie posiada tych tytułów, ale nominalnie jest również lordem Harrenhal, a w książce także Najwyższym Lordem Tridentu - wydaje mi się, że to odpowiednio wysoka pozycja, aby poślubić Sansę.
Co więcej, jest jeszcze ten znaczący fragment z trzeciego sezonu:
https://www.youtube.com/watch?v=PxlIraEV8n4
Littlefinger siedzi w sali tronowej, wpatrzony w żelazny tron jak w obrazek, zafascynowanym nim do tego stopnia, że zechciało mu się nawet policzyć z ilu mieczy jest zbudowany. Pod koniec wypowiada też taką kwestię:
Jest niby możliwe, że Petyr zmienił pogląd albo że mówił te słowa pod wpływem gniewu (Catelyn stanowczo odrzuciła go po tym jak zdradził Neda, wiedział już, że z tej miłości nic nie będzie), ale wydaje mi się jednak, że jeśli Littlefinger będzie miał do wyboru Sansę albo tron, to wybierze to drugie - chociaż będzie robił co w jego mocy, aby do takiego wyboru nie doszło.Cytuj:
Chaos isn't a pit. Chaos is a ladder. Many who try to climb it fail and never get to try again. The fall breaks them. And some, are given a chance to climb. They refuse, they cling to the realm or the gods or love. Illusions. Only the ladder is real. The climb is all there is.
Jedna z najlepszych scen w GoT.
Dla jednych pierwsza polowa serialu byla nudna pod wzgledem akcji, aczkolwiek imo te dyskusje,przemowienia oraz "gierki" byly tym dlaczego sie w serialu glownie zakochalem. Aktualnie wlasnie najbardziej rozpaczam nad faktem ze serial zdobyl bardzo wysoka marke przez co stara sie jak najwiecej osob zadowolic wiec te wszystkie "drobiazgi" zostaly oddalone na drugi plan
Jeszcze co do Varysa będącego ze Smoczą Flotą - prawdopodobne jest że te wszystkie statki były w okolicach Dorne - primo, jaki byłby sens czekania Bóg wie ile na powrót Varysa (miał swoje info przy wyjeździe z Westeros, sojuszu z Dorne mógł być pewien, Tyrellowie to niezły dodatek) skoro mogli po prostu wypłynąć i spotkać się z nim w 7 królestwach? Zatem można przypuścić że kilka statków z Highgarden i Sunspear popłynęło na spotkanie flocie Dany, i w takiż oto sposób mamy Varysa u boku królowej. Poza tym widzimy że Dothrakowie nawet sobie radzą na statkach w jednym z ujęć - raczej mieliby poważne problemy tuż po wypłynięciu, tymczasem raźnie biegają po pokładzie
co do varysa juz linkowane bylo przeze mnie pare stron temu w spoilerze :)
Jest Smoczy Róg i Róg Zimy. To chyba 2 różne...