Wojtczak napisał
@ down Właśnie laski z katana chyba nie było coś w tym odcinku(i poprzednim?) czy o czymś zapomniałem?
Imo bardziej wiarygodna jest laska która ostrą katana ścina komuś łeb niż typ co kijkiem o grubości palca lekkim stuknięciem rozwala czaszki :D
No ale i tak szczytem głupoty to jest chyba deryl i jego kusza :D
Nie podoba mi się to infantylne podejście Morgana, ale co Ty masz od jego kijka? ;d
1. Głowy zombiaków są tak przegnite, że rozpadają się same od uderzenia w blachę falistą xD także nic dziwnego, że przy zarobieniu ciosu kijem eksplodują
2. Co do tej sceny "walki", to mam mieszane uczucia. Z jednej strony 1vs6 to niby przegrana sprawa, z drugiej - jeśli Morgan rzeczywiście został jakoś zajebiście przeszkolony i umie tym walczyć, to nic dziwnego, że przegonił kilku osiłków, którzy potrafią jedynie zamachnąć się nożem/siekierą. Umiejętności i pewność siebie działają cuda w takich sytuacjach, przykładów od groma na yt.
3. Ten kijek to jednak trochę więcej niż centymetr ;d przyłóż sobie trochę porządniej w udo nawet kijem od szczoty, to zobaczysz, że to nie jest wcale przyjemne ;)
Zakładki