Czy tylko mi sie wydaje, ze postac chlopaka Cassie pojawia sie zdecydowanie ZA CZESTO zeby byc tylko losowa postacia w tle, z ktorej teraz zrezygnuja? Jestem prawie pewny, ze to on jest brain surgeonem, albo on albo Elway, ale Elway ZUPELNIE nie pasuje biorac pod uwage wszystkie dostepne tropy
No i co do Zacha... kurwa, przez dwa odcinki w ktorych sie pojawial byl tak irytujacy i nie lubilem jego postaci, w tym nagle zaczalem jego postac darzyc sympatia i chuj... Chyba George R.R. Martin wyrezyserowal ten odcinek ;d
Zakładki