iluzja mnie osobiście męczyła. obejrzałem bo ktoś tam mi to przyrównał do "iluzjonisty" i "prestiżu", no ale proszę, w iluzji to ani efekty, ani gra aktorska, ani fabuła. nic nie było. a zakończenie było tak słabe. i trochę mi się kojarzy z turystą, tylko że jednak turysta > iluzja.
z tych co podałem to "z dystansu" najlepszy w mojej opinii. wywarło na mnie uczucia podobne jak "wszystko jest iluminacja", a jako że filmy oceniam na podstawie tego czy wyzwoliły we mnie jakiekolwiek uczucia(czy to nienawiść jak do kreacji kevina spaceya w "siedem" czy też jakiegoś takiego wewnętrznego poruszenia i lekkiego uśmiechu jak w przypadku filmu "adam") - no to moc z jaką uderzyło we mnie "z dystansu" była największa. jednak jest to typowy dramacik, więc gatunek prosty i łatwy, jak ktoś szuka czegoś do przemyśleń to tu tego nie znajdzie, jak szuka wartkiej akcji, ludzi z siekierami i giwerami, nie ma tego tutaj. jest to najlepszy przedstawiciel gatunku, zaraz obok takich tytułów jak "zielona mila", która jednak ma jakieś zaczepienia w innych gatunkach.
no ale wiadomo, każdy lubuje się w innych gatunkach. ja kiedyś nie wykraczałem poza dramat i komedio dramat, ale w końcu się takie filmy skończyły, i zacząłem oglądać wszystko. także powiedz może jakiego gatunku szukasz a coś się znajdzie konkretniejszego.
a z "world war z" to mnie trailer odrzucił. nie przepadam za takimi postapokaliptycznymi wizjami. kojarzy mi się to z produkcjami niskich lotów, czy też z takimi odrobine lepszymi ale i tak nie wnoszącymi nic wartościowego do kina, ni wartości artystycznej, ni to jakiejś możliwości przemyśleń, a stają się czymś co ma zastąpić chore myśli każdego z nas, jak np. "dystrykt 9"(taki chyba miał tytuł film który chcę podać jako przykład), no bo takie rzeczy to mi w głowie się przewijały zanim zostałem fanem kina, i jakoś nie uważam tego za coś innowacyjnego, wartego sfilmowania.
no ale nie moża powiedzieć komuś że musi obejrzeć jakiś film bo jest genialny, jak ta osoba lubi kompletnie inny gatunek, każdy jest inny. także żebyś się nie musiał męczyć na tytułach które wymieniłem - podaj gatunki, przykłady filmów które widziałeś i Ci się spodobały, coś się znajdzie. a tak zanim coś się znajdzie "12 gniewnych ludzi" - stosunkowo stary film, do którego długo się nie mogłem zmusić, ale gdy już do niego usiadłem - uznałem że była to świetna decyzja.
Zakładki