Heh, też to czytałem. Wiadomo ,że nie jest jakas wybitna ale czytalo sie super. Pierwsza część zajebista, druga całkiem fajna ale trzecia już naciągana. W ogóle niedługo ma być ekranizacja ^^
Czytałem, wiadomo że nie znajdzie się tam mistrzowskiego stylu a'la Bułhakov, Newerly czy Nabokov, ale nie to jest celem tej książki. Tam po prostu opisany jest nałóg, w najlepszy z możliwych sposobów do jego opisania, czyli bez zbędnych zawiłości, kawa na ławę, czysta prawda.
Koleżanka poleciła mi kilka książek:
"biały oleander"
"bez mojej zgody"
"nostalgia anioła"
"cień wiatru"
" buszujacy w zbozu"
" samotny mężczyzna"
Zamierzam przeczytać pierwszą książkę, nie lekturę od czasu Harrego Pottera ;p Zastanawiałem się nad "Buszującym w zbożu", opis jest ciekawy, myślę, że jej nie odstawia zbyt szybko na półkę.
Kompletnie nie rozumiem suckesu "Buszującego..."
Książka spoko, dobrze się czyta, ale dla czego, do cholery jest uznawana za klasykę i must-read?
Mam pytanie odnośnie dzieł Sigmunda Freuda. Ostatnio zainteresowałem się pozycją "Wstęp do psychoanalizy" i jestem ciekaw czy do takiej lektury również potrzebne jest jakieś "zaplecze", jak to pisaliście w przypadku filozofii?
A co do polecanych przeze mnie tytułów...
Ostatnio zafascynowałem się intrygą szpiegowską, okazało się, że mój dziadek miał całkiem pokaźną biblioteczkę z książkami tej tematyki. Na razie przeczytałem "Szpiega" Bernarda Newmana, bardziej literatura historyczna pomieszana z fikcją literacką niż typowa powieść szpiegowska. Polecam, ciekawa lektura. Zaintrygowało mnie też "Budzenie zmarłych" Johna le Carre. Dzięki tej pozycji chyba wciągnąłem się w tę tematykę.
Wpadła mi też w ręce książka Olivera Bowdena "Renesans", na podstawie gry Assassin's Creed i powiem, że mimo iż nie jest to lektura jakichś wysokich lotów to fajnie się to czyta i bardzo wciąga. Jeśli ktoś lubi renesansowe klimaty przemieszane z motywami asasynów - polecam. Must read dla fanów gry IMO, chociaż sam nie miałem okazji zagrać, za słaby komp.
Chyba dlatego, ze byla w momencie pierwszego wydania lekturą dość szokującą, niegrzeczną, a wtedy to było coś nowego. Dzisiaj niegrzeczność ma nieco inną definicję i jest wręcz obowiązkowa w niektórych dziedzinach kultury, dlatego dla dzisiejszego czytelnika "Buszujący..." nie jest aż tak pociągającą pozycją. Mimo wszystko myślę, że warto przeczytać, bo w gruncie rzeczy jest to całkiem dobra książka, czyta się łatwo, historia jest raczej ciekawa, tylko nie ma co się nastawiać na coś tak wyjątkowego, czym była ona x lat temu. Poza tym wszędzie pełno jest odniesień do "Buszującego...", myślę, że nawet w Tibii by się jakieś znalazły, nawiązując do tematu przewodniego naszego forum ;)
Ja ksiazki Bowdena dalem rade przeczytac jakies 40-50 stron. Strasznie slaba. Najgorsze jest to, ze ksiazka jest opisana jakby ci ktos opowiadal jak gral w asasyna...
@up
Tak pomyśleć nad tym przez chwilę to coś w tym jest :D
Ostanio przeczytałem "Szatańskie Wersety" Salmana Rushdie, jeżeli ktoś lubi klimaty bliskiego wschodu to bardzo polecam, mi jednak do gustu nie przypadło.
Teraz czytam, a właściwie dokańczam cholernie obrzydliwą, przerażającą książkę Markiza de Sade pt "120 dni Sodomy". Mnie zaciekawiła postać samego Markiza, od którego nazwiska powstał termin sadyzm (jak nie trudno się domyśleć) i postanowiłem przeczytać któreś z jego dzieło, a w internecie znalazłem tę książkę dostępną w sklepie. Co można o niej powiedzieć? Fekalia, najróżniejsze i najobrzydliwsze akty seksualne są tu na każdej stronie. Jednak! Polecam czytelnikom, którym 4chan/oniony i inne tego typu rzeczy nie są obce.
Czytał ktoś książkę pt. "Płaszcz"? Nie pamiętam kto jest jej autorem, ale mi polecano. Warto przeczytać?
We wtorek czeka mnie 4 godzinna podroz, wiec chcialbym wypozyczyc jakas ksiazke, ale nie mam pomyslu jaka...
W sumie chcialbym autobiografie Morrisona, ale watpie, ze w bibliotece bedzie, wiec musze wybrac co innego.
Zalezy mi na tym, zeby w ksiazce cos sie dzialo, zeby nie byla nudna. (Pewnie mnie zbesztacie, ale przy Ojcu Chrzestnym sie nudzilem...).
Czytal ktos z was "Czas w piekle" Jacka Higginsa?
Ciężko odpowiedzieć na pytanie "co wypożyczyć", bo nie mam żadnego pojęcia na temat zaopatrzenia twojej biblioteki.
Co do autorów, których wszystkie książki (te, które miałem przyjemność czytać) są dobre, to- Grzędowicz, Komuda, Dębski, Pilipiuk (pomijając wędrowycze), Piekara.
@Olocalt zależy co lubisz :P Podaj swoje upodobania i postaramy Ci się doradzić, a "Czasu w Piekle" nie czytałem.
"rozmowy ogólne o czytaniu"
Tak więc...było pare książek (dzieciecych) ktore mi sie spodobaly ;d
lecz czytanie ksiazek strasznie mnie usypia...to jest jakas wada czy jak?
macie jakies sposoby na to? :) wiadomo, ze jesli dobra, ciekawa ksiazka to niby nie bedzie usypiajaca. ale czytanie byle czego - wszystkiego - mnie usypia. nawet tego co mnie strasznie kręci. i malutkie sprostowanie - chodzi o ksiazki a nie o np. rozne artykuly na necie, posty na torgu czy cokolwiek.
Macie jakies sposoby na to? :)
pytam z ciekawosci :>