w jakiejs tam odleglej przyszlosci lub nie, glosowania pewnie beda cyfrowe, a kryptografia jakas w tym musi byc, najpasowniej by bylo, gdyby to byl jakis rodzaj lancucha, ale teraz rodzi to kilka problemow, czy lancuch bedzie zcentralizowany czy nie, jesli nie, to jak zabezpieczyc glosowanie przed wplywem wrogich aktorow?
zmienic ordynacje wyborcza w tak radykalny sposob bedzie trudno, gdy juz samo glosowanie mobywatelem rodzi potencjalne pytania czy aktualna wladza, ktora ma kontrole nad ministerstwem cyfryzacji nie bedzie wplywac na glosy
imo jeszcze kilka-kilkanascie wyborow bedzie wygladac tak, ze randomy w komisji licza glosy na abakusach a inne randomy pilnuja czy im sie nie popierdolilo cos przy liczeniu
Zakładki