Temat: Wybory prezydenckie 2020 - II tura

Obserwuje na twitterze całą górę Partii Korwin, jak i wielu ich wpływowych sympatyków, influencerów, i wiem jedno: ta deklaracja stoi w sprzeczności z ich poglądami. Oni nie mogą się doczekać by ukrócić tę "biurokrację" i by pozwolić na nieograniczone sprawdzanie cudzoziemców, co jest - btw - formą pomocy publicznej dla Januszy Biznesu.

Koszty społeczne mają w 4 literach. Liczy się tylko zrobienie dobrze biznesowi.

A można wiedzieć z której strony jesteś ty? Bo zauważyłem, że masz w zwyczaju atakowanie innych poglądów (ok), ale bez ujawniania wprost swoich. Czyżby platformers?

co tu się odkurwia xD jeszcze tylko boryny brakuje
kurwa żeby tak wybory były co roku, nieskończona dawka rozrywki

No to przedawkowali troche wolnosc, oby ich reszta naprostowala.

Jakbyś - Tibia77 - nie zauważył, to nie udzielam się na tym forum od lat i nie wiem kto jakie ma poglądy. Więc dla mnie to nie jest oczywiste, a z twoich postów nic nie wynika. Nie jesteś dla mnie żadnym celebrytą żebym miał znać twoje poglądy. Dla mnie to wygląda jakbyś jakieś je miał, ale się wstydził je ujawnić, więc mogłeś napisać na kogo głosowałeś w I turze albo w wyborach parlamentarnych, w zamian napisałeś kolejnego posta z którego G. wynika.

+6% za 3 lata to każda partia zakłada, że będzie tyle miała. A sympatycy zakładają nawet więcej, i nie widzę w tym nic śmiesznego. 3 lata temu to Korwin miał 3% a teraz ma 10%.
Wklejam typowi dane na których widać jak rosła Lega, a ten te sobie ignoruje i wkleja jakieś gify xD.

Ale kto ty, bo ja cię widzę 1 raz xD

chalo bo przeleciałem sobie tak o wzrokiem przez posty (przecież nie będę tych wysrywow waszych czytał lol) i niech ktoś dla mnie tak o lopatologicznie wytłumaczy, po co mieliby ci imigranci do nas w kontenerach wpadać, skoro nie byłoby socjalu, bo chyba imigranci zarobkowi to nic strasznego nie, pzdr

Co? Nie ma nic gorszego niż imigrant zarobkowy.

Imigrant zarobkowy zawsze ma tylko dwa wybory:

1) Asymilacja, czyt. włożenie c**ja twojej córce lub siostrze.
2) Izolacja, czyt. wybicie zębów twojej córce lub siostrze.

Asymilacja prowadzi do mieszania się ras, narodowości oraz kultur, co prowadzi do tworzenia nowych takowych oraz do wymierania rodzimych. W ostateczności prowadzi to do usunięcia konceptu rasy, narodowości i kultury w ogóle. Unicestwienia polskości oraz białego człowieka.

Wyobraź sobie, że masz hodowle: dalmatyńczyków, jamników, chartów i amstafów. Jak wypuścisz je wszystkie do jednego wybiegu, to się ze sobą pomieszają i będziesz miał same kundle i zero rasowych, unikalnych ras psów. 1 dalmatyńczyk skrzyżuje się z jamnikiem, 2 dalmatyńczyk z chartem. Ich potomek będzie 1/2 dalmatyńczykiem, 1/4 chartem i 1/4 jamnikiem. Jakby pozwolić im się krzyżować dalej, to w ostateczności zawsze będzie to prowadziło do idealnego uśrednienia / zmieszania wszystkich ze wszystkimi. Społeczeństwo bezrasowe, beznarodowościowe, bezkulturowe.

Oczywiście to tylko teoria, bo praktyka jest taka, że taki nowy mieszaniec nie utożsamia się po równo z obiema wcześniejszymi grupami, ani nie tworzy też niczego nowego. Na przykład w USA nie ma kultury "mulatów", a Barack Obama - dziecko czarnego ojca oraz białej matki - jest uważany i sam również się uważa za czarnego, za część czarnej społeczności i kultury.

Izolacja prowadzi do wzrostu napięć między różnymi grupami etnicznymi czy kulturowymi i do agresji między nimi. Czasem również może prowadzić do wykorzystywania jednych przez drugich.

Asymilacja może działać tylko w przypadku braku różnorodności rasowej.

W przypadku różnorodności rasowej asymilacja, czyli racemixing, jest znacznie gorsza niż izolacja, ponieważ tworzy ona nowego człowieka, który również stanie przed tym wyborem: asymilacja czy izolacja. Czyli dochodzimy do takiej sytuacji gdzie rzucamy monetą: orzeł - izolacja, reszka - rzuć ponownie... czyli ZAWSZE się kończy izolacją, agresją i konfliktem, tylko, że czasem przy okazji uszczuplana jest jeszcze nasza kultura i narodowość a powiększana obca.

Mam nadzieję, że wyjaśniłem.




Pytając się co jest złego w imigrancie zarobkowym pytasz się co jest złego w tym, ze ktoś ci nasra do basenu.

Polskość zaniknie? Wspaniałe.
Mieszanie się ras i kultur ma miejsce od początku ludzkości.

Jak na hejtera korwina to mandrej jest do niego niepokojaco podobny ze swoim chlopskim rozumem i patrzeniem na skomplikowane tematy z jednej wąskiej perspektywy

Aj, gówno prawda.

Oczywiście, że ma, ale w zwykłym tempie: człowiek przemieszczał się na piechotę i między punktem A i B robił kilkadziesiąt przystanków na osiedlenie się, czasem przystanki te trwały całe pokolenia. Proces ten trwał etapami.
A nie tak jak teraz: jednego dnia ładują cię do samolotu, a drugiego robisz inbę na ulicy nowych gospodarzy.

Różnica jest taka sama jak między ewolucją a rewolucją.

Podoba mi się zestawienie narodosciowcow z psami