Sonka napisał
[...]przyjebany, że chuj [...] durniu
Szarża młodego szura, coś pięknego.
Sonka napisał
Bo ty tak mówisz? Aha.
Nie, bo tak mówię I MAM NA TO ARGUMENT, na który nie potraficie odpowiedzieć i przechodzicie do obrażania dyskutanta za każdym razem, gdy zostanie przytoczony.
Sonka napisał
Nawet kurwa zacytowałeś ten fragment "z tego co pamiętam" myślisz durniu, że nie mam co robić tylko uczyć się każdego posta na pamięć?
Nikt ci nie każe uczyć się postów na pamięć, ale tamten post był sednem całej dyskusji. Rozmawialiśmy o
zakazie, a ty wpadasz po 30 stronach dyskusji i piszesz, że cała ta dyskusja była od czapy, bo z tego co pamiętasz, to tylko zaleconko. Czyli nawet nie wiesz, o czym rozmawiamy.
Sonka napisał
Cały zbiór składa się z małych konkretnych restrykcji, ktoś mądrzejszy od ciebie wymyślił, że im mniej czasu spędzisz w sklepie na wykonywanie zbędnych czynności tym lepiej i to SIĘ SPRAWDZIŁO!
Zbiór się składa z wielu restrykcji i to, że cały zbiór przyniósł pozytywne skutki, to nie znaczy że każda jedna decyzja była trafna. Nie znaczy to też, że nie można podjąć jeszcze lepszych.
Niestedy, nie ma żadnego dowodu, że "się sprawdziło" (ten konkretny zakaz). Tak, jak i nie ma dowodu na to, że pomysłodawca tego zakazu jest mądrzejszy ode mnie, ale nawet gdyby był, to nie powoduje automatycznie, że w każdej sprawie ma rację, a ja jej nie mam. To jest argumentacja niemerytoryczna oparta na ślepej wierze w jakiś bliżej nieokreślony autorytet.
Sonka napisał
Powiedz mistrzu gdzie wyczytałeś o transmisji wirusa? Myślisz, że nie można zarazić się przez przedmioty? Spróbuj pobawić się jakimś przedmiotem którego używał zakażony i wsadź potem paluchy do mordy, podłub w nosie albo natrzyj oko.
Torgowy szur wyjaśnia naukowców, coś pięknego

były postowane źrudełka i cytaty pzdr
Sonka napisał
Jak na razie to ty masz z tym problem.
Bynajmniej. Ja cały czas piszę o tym konkretnym zakazie i w każdym poście muszę o tym przypominać, bo wy piszecie o wszystkim, tylko nie o tym.
Zakładki