cowboy napisał
praktycznie wszyscy pilkarze sa juz zaszczepieni albo w trakcie szczepien, np. niemieccy jedna dawka (ktora tez daje calkiem niezla odpornosc bo ludzie maja po 3k przeciwcial au/ml), nasi przyjeli jednodawkowego j&j, u innych nie wiem jak jest bo nie sledze, ale domyslam sie ze podobnie. szab jak czytam w artykule niemiecki jest juz caly zaszczepiony, nasz tez. do tego kazdy pilkarz, dziennikarz, generalnie kazdy krecacy sie w kolo naszej repry przed w ogole wjazdem na teren osrodka jest testowany (zaszcepiony zapewne tez, bo czesto tego sie od nich wymaga), tak zapewnie jest wszedzie.
kto i dla kogo ma byc zagrozeniem?
niemiecki pilkarz, przetestowany-negatywny, zaszczepiony jedna dawka, dla przetestowanego-negatywnego, w pelni zaszczepionego czlonka swojego sztabu? czy moze dla przetestowanego-negatywnego, w pelni zaszczepionego np. pilkarza naszej reprezentacji?
czy moze np dla kibica na trybunach (z duzym prawdopodobienstwem tez zaszczepionego) oddalonego o 15 metrow, taki przetestowany-negatywny, zaszczepiony jedna dawka niemiecki pilkarz jest zagrozeniem?
no i co tu jest 'foliarskie', w postepowaniu kadr?
prosze wyjasnic, tylko po ludzku, bez linkow do wolnepszczoly.blogspot.ru