pozyjemy zobaczymy
Wersja do druku
Tam chyba juz dobija do 75% ludzi z nadwaga, w tym 40% otylosc. Cusz, taki efekt z pieciu dekad ufania (((lekarzom))) i stosowania sie do ich (((nauki))) i (((badan))) dot. zywienia. Ciekawe kto to nam zrobil i dlaczego... Co gorsza ci (((lekarze))) i (((organizacje))) nadal obstaja przy swoich zaleceniach. A nawet nie wspominam, co judea jeszcze doklada w kwestii prania mozgu gojom. Na szczescie ludobojstw na Bialym czlowieku to tylko teoria spiskowa dla wariatow, wiec nic nam nie grozi.
https://i.imgur.com/KXO8whc.png
ma ktos jakis pomysl gdzie ten chory leb mogl przeczytac zalecenia lekarskie, ze dobrze jest miec nadwage lub otylosc? xD
przeciez teraz jest takie parcie na to jakiego nie bylo nigdy, lekarze nawet praktykuja cos takiego ze jak idziesz z wybitym palcem to gosc i tak zapyta o wage i wiek, a jak mu sie nie spodoba odpowiedz to powie ze 'za duzo'. pamietam z czasow kiedy sie bawilem jeszcze w robienie masy i rzezby, to bywaly okresy ze wg bmi mialem dzialalnosc gospodarcza i z czym do lekarza nie szedlem, czy wlasnie z wybitym palcem czy po leki na alergie, to slyszalem ze 'waze troszke za duzo' xD
Po prostu uległ wpływowi rzymian (⊙_⊙;)Cytuj:
Ciałopozytywność – akceptowanie swojego ciała[1]. Szerzej definiowane jako ruch społeczny uznający, że każdy człowiek powinien mieć pozytywne wyobrażenie o własnym ciele oraz zwracający uwagę na sposoby, w jaki społeczeństwo prezentuje i postrzega cielesność. Ruch opowiada się za akceptacją wszystkich ciał, bez względu na ich formę, rozmiar, wygląd i zmianą nastawienia do takich czynności jak ćwiczenia fitness czy usługi dotyczące urody[2]. Przedstawiciele ruchu ciałopozytywności uznają, że rozmiar jest tylko jednym z wielu wymiarów postrzegania i oceny ciał. W działaniach uwzględniają także kwestie uprzedzeń rasowych, trans, queer i związane z niepełnosprawnością[3]. Celem ruchu jest przeciwstawienie się nierealistycznym standardom urody, opierając się na założeniu, że piękno jest jedynie konstruktem społecznym, które nie powinno mieć wpływu na poczucie własnej wartości jednostki[4][5].
Wszędzie wsadzą tych transów nawet do ruchu grubasków.
Wykończyły mnie NFZ i lekasz, już gdzies to czytałem. Brakuje tylko DS Fokus
https://www.youtube.com/watch?v=xrXZf_i_BjQ
xivan sie w grobie przewraca
a ja powiem, ze w sumie wygodne
tego jest naprawde zbyt wiele, zebym mogl to strescic w poscie, a nadto nie chce mi sie produkowac i marnowac na was czas. generalnie prawie wszystko odnosnie medycyny/dietetyki jest odwrotnie, niz zalecaja (((lekarze))) i (((organizacje))).
judea: cholesterol zly. prawda: cholesterol dobre.
judea: wyzszy cholesterol = wiecej problemow z serduszkiem. prawda: wiekszy cholesterol = mniej problemow z serduszkiem.
judea: statyny bezpieczne i potrzebne. prawda: statyny niebezpieczne i niepotrzebne.
judea: tluszcze zle. prawda: tluszcze dobre.
judea: PUFA dobre. prawda: pufa zle.
judea: nasycone tluszcze zle. prawda: nasycone tluszcze dobre. fajnie jak przez 40 lat ukrywali badania, w ktorych od razu im wyszlo, ze tak jest, ale chuj tam, robimy na odwrot jak pan z*d kaze. i dziadkom po zawale limitowali nasycone, wciskali do limitu wielonienasycone i zdychali jak muchy. ile dziadkow mogloby sobie jeszcze z wnuczkami przez lata spedzac milo czas gdyby tylko nie sluchali swoich (((lekarzy)), ktorzy nadal praktykuja ludobojcze metody
judea: oleje roslinne zdrowe bezpieczne uzywac do gotowania. prawda: to trucizna, ktorej nalezy unikac.
judea: nie uzywac smalcow tluszczykow ze zwierzat, bo to tluste i zawalu dostaniesz. prawda: uzywac, bo chroni serduszko przed zawalem.
judea: jesc czesto ale malo, slynne 5 posilkow dziennie. prawda: najlepiej OMAD/regularne posty
judea: post zly, bo sie glodzisz, kanibalizujesz miesnie, zrujnujesz metabolizm. prawda: post jest super, nie glodzisz sie (jak jestes gruby), oszczedasz miesnie (w najwiekszym stopniu) i podkrecasz metabolizm.
judea: chudniecie to tylko CICO, deficyt i regularne posilki. prawda: na odwrot.
judea: przetworzone produkty zbozowe chlebki makaroniki im czesciej tym lepiej. prawda: to trucizna, ktorej nalezy unikac.
judea: cukrzyca straszna nieuleczalna choroba, musisz przyjmowac insuline i zapodawac cukier. prawda: szybciutko odwracalna i uleczalna, bron boze nie faszerowac sie insulina i cukrem.
judea: jakies soje, gmo, hfcs zdrowe bezpieczne. prawda: to trucizna.
judea: dieta generalnie duzo wegli malo tluszczow, bo wtedy zdrowie jest dla ciebie dane. prawda: dokladnie na odwrot.
judea: sol zla. prawda: sol dobra.
kurwa przeciez tak mozna siedziec do rana i pisac. a jestesmy przeciez tylko w temacie okolomedycznym i nawet nie wspominam o zatrutej wodzie, pozywieniu, (((lekach))), rekomendowanych ilosciach witamin (zanizone w chuj), bezpiecznych dopuszczalnych limitach niebezpiecznych substancji (zawyzone w chuj) i tak dalej... i (((oni))) to promuja przeciez od lat 50 czy tam 60, a teraz widzimy efekty ludobojczych praktych.
zostawiam pare materialow obowiazkowo do przestudiowania.
https://www.youtube.com/watch?v=sNz2gWqL0Ng
https://www.youtube.com/watch?v=YpllomiDMX0
https://www.youtube.com/watch?v=PhDeXOVEqvg
https://www.tandfonline.com/doi/full...3.2018.1519391