Nie udowodnisz informatykowi faktów on w tvn24 widział jakie są odległosci i wie lepiej
Wersja do druku
Nie udowodnisz informatykowi faktów on w tvn24 widział jakie są odległosci i wie lepiej
ale ty teraz sugerujesz ze w sklepach ktos trzyma sie tego 0.5m? to ty chyba dawno z domu nie wychodziles bulwo.
w zabkach tak samo kazdy stoi obok siebie
od roku każdy ma prawie w piździe te odległości i przez to ktoś pierdolnie że epidemia nadal trwa
:kekw
Mam Ci zrobić fotke tego co widze u siebie? Od roku w moim sklepie produkty sie pakuje w takiej odleglosci od kasjera ze sobie mozecie buziaka dac jak sie bardziej nachylisz i żadnej plexi szyby nie ma. Ponadto nie widziałem jeszcze zadnego pracownika z prawidłowo założoną maską czemu się zreszta nie dziwię przy fizycznej pracy.
Nie wiem kurwa, ja jestem codziennie w sklepach i nie pamietam zebym kiedykolwiek widzial, ze ktos nachylal na odleglosc 0,5m, albo zeby mogli sobie dac buziaka xD Nie pisze tez ze ci ludzie przy kasach stoja zawsze od kasjerow min 2m bo na pewno tak nie jest, no ale nie kurwa 0,5m. To jest naprawde bardzo blisko, wez se miarke. O maskach nic nie pisalem bo faktycznie pracownicy czesto maja je na brodzie.
Tak poprosze fotke albo kilka fotek na ktorych kilku roznych klientow stoi w odleglosci 0,5m lub blizej do kasjera. Skoro tak czesto sie to u ciebie zdarza to zrobienie kilku fotek nie powinno byc problemem
takich sytuacji tez pewnie nie widziałeś a jednak jest to codzienność w polskich sklepach. szczególnie jak emeryci walcza o kurczaka na promocji w lidlu a potem stają zaraz obok kasjerki zeby ją słyszeć albo obok pani która na sklepie wykłada sobie w spokoju produkty zeby ją spytać czy ta cebula jest po 99 groszy kilogram
https://www.youtube.com/watch?v=RyEtCwZjBfQ
a potem taka pani ktora na sklepie bez maski cala upocona wykladala produkty i oddychala tak intensywnie ze powietrze z polowy sklepu zassała idzie sobie na kase i roznosiła by dalej tego wirusa jakby jakiś istniał
no i widzicie, śmiercionki, całkowicie zdrowa młoda kobieta która miała przed soba conajmniej 80 lat życia jeszcze.
w takich chwilach musimy sie zastanowić w czym jeszcze maskot miał racje? może narkotyki faktycznie są dobre? a może należy się maskotnąć?
przeciez co chwila ktos ma jakies problemy przez te s*****ionki, ale wg. covidianowych sTaTyStYk to 0.0001% - WIEC NIE MA CO SIE BAC, ciekawe jakie beda skutki tych szczepionek za pare lat, skoro juz tera sa problemy
Nie no pewnie takie hardcorowe przypadki są dość rzadkie, ale dziwne reakcje autoimmunologiczne, objawy covidopodbne, bóle głowy itd dość powszechne
jako kasjer biedronki to wtrącę swoje
ludzie trzymają dystans i to dosyć mocno ;d częste są też sytuacje, gdzie jak ktoś skraca ten dystans to zaczynają się kłócić i dopraszają się sami, żeby się oddaliła ta osoba co se za blisko podeszła
co do płatności, to podział wygląda zazwyczaj tak: 40% to płatność gotówką, 60% karta. i kartą to kontaktu nie ma żadnego, głowy oddalone luźno o 1-1,5 metra. a jak płacą ludzie gotówką to też podobna odległość, ofc zdarzają się przypadki, gdzie spocone, otyłe osoby sie schylają i opierają o ladę i wysypują drobne, ale to rzadkość
no i maseczka jest u większości klienteli, przynajmniej w okresie jesień - wiosna, bo na lato to rzeczywiście mieli często zdjęte ;d