Dobrze, ze u nas na szczescie maja w dupie te obostrzenia i i tak jest zawsze kosciol pelen ludzi wiec bede mogl sobie na czilerce nadal chodzic na msze. :)
A reszta niewazne w sumie :kekw
Wersja do druku
zamkniete silownie, baseny i sklepy budowlane, a jacek sasin, daniel obajtek i koscioly dalej nie zamkniete
dziekuje pan pis
A moja matula pierwego kwietnia się szczepi :pogchamp
Pewnie jej podadzą placebo, bo hehe ładna pogoda hehe
Tate czwarty czy piąty maj, essasito. Nie chce mu się już dzwonić, bo pewnie by dostał szybciej, bo ciągle jakieś wolne miejsca wyskakują, ludzie wystrachani Astrom H 1.6 w gazie.
No na wioskach kościoły pękają w szwach. Info z Podkarpacia - ludzie bark w bark, bez masek oczywiście XD
Ale Podkarpacie bastion pisu, tam nie ma wirusika.
Przecież jakby zamknęli kościoły, to by zachorowania wyraźnie spadły, kurwa, nie ma innej opcji. Skoro praktycznie każdy wiejski kościół to jest pełny w każdą niedzielę, to jakieś kilka milionów ludzi się regularnie zaraża tam XD
Te siłownie, które są otwarte, zostaną otwarte. Niestety większość sieciówek jest zamknięta
jak tam sie czujecie w koscielnym panstwie
nie tenczowa nie laicka wielka polska katolicka!!
za niedługo wrócimy do starożytnej grecji i powstaną nowi bogowie by sobie radzić z sytuacją, jakis bóg wpierdalania(restauracje beda miejscem kultu i essa), bóg futbolu(stadion = kościół) itd. itp., bo ile kurwa można
I podwójna hawajska dla każdego
To niezłe kilka milionów jak co tydzień chodzi ta sama grupa 100 mieszkańców wioski xD w dużych miastach jest względnie normalnie czyli maski + odstępy, wiadomo że wchodzi wiecej niż limit ale i tak większość ławek jest pusta
Sport zawodowy działa więc nic się nie zmieni, z resztą ludzie to w dupie mają i można na luzie wynająć chociażby boisko bez żadnej zabawy w stylu testowanie sprzętu czy kasting do drużyny, po prostu wbijasz i elo xD
Kilka milionów łącznie w całej Polsce, to chyba logiczne. Wystarczy jeden zarażony, który przywlókł chorobę spoza wioski (np. dojazd do pracy autobusem) i essa, kilkadziesiąt osób w kościele może łapnąć.
Poza tym do takich wiejskich kościołów często przyjeżdżają jakieś rodziny z daleka, w końcu niedziela, spotkanie rodzinne i rodzinne wyjście na mszę i się to dość mocno miesza wbrew pozorom.
w kosciolach teraz bonusowy event dla emerytow, mocno zboostowana szansa na zblizenie sie do boga, glupio nie chodzic