gosciu, to jest moderator globalny, moze miec kazda
Wersja do druku
Jest jakieś logiczne wyjaśnienie czemu posłowie konfy robili drame o założenie masek?
i co tam kolega jasnowidz wyczytal? jak tam koronka, kiedy w koncu ten koniec, bo 3 mc temu pan zapowiadal ze JUZ ZARAZ JUZ ZA CHWILE KONIEC, bo 'zarazen jakby mniek', a tu jakby kompletnie odwrotnie xD
strefy na slasku sie podobaja, nie podobaja?
czy jednak wirusika juz dawno nie ma, bo nie wyszedl z chin (trzeci swiat), a to wszystko to tylko z*d?
tesknilem :)
ale wy macie najbenae we lbach pzdr
Bez kitu ten wirus to jest teatr dla gojów, a jak ciebie cowboy szanowałem i szanuje to masz teraz to, ze jak zostałeś oszukany to nie wolisz tkwić w tym kłamstwie niż przyznać się, ze dałeś się wyruchac
Brakuje tu xivana, on by zrobił pożądek, bo bo torgowe prepersy poczuły się zbyt swobodnie
ale co kurwa oszukany xD
wszystko co pisalem sie sprawdzilo, chyba ze wierzysz masterowi ktory pierdolnal 40 przewidywan i wszystkie jak kula w plot typu 'wirus nie wyjdzie z chin' w to co on o mnie pisze, bo jest wkurwiony ze mialem racje tj ze siedze w jakims bunkrze i siedze przestraszony w domu xD
to jest wlasnie ten efekt, chlop pisze strone wczesniej 'taaa koronawirus i sepsa', ja mu pisze ze no kurwa ta, to chlop zamiast napisac 'o kurwa no dobra, nie wiedzialem' czy cos wraca i pisze 'ahh kurwa jebane prepersy z piwnicy', master robi to samo od pol roku xD
Ja nie mówię o preperstwie, bo nigdy nie wiesz co się wydarzy, ale ten wirus jest grubymi nićmi szyty. Oczywiście nie uważam, ze on nie istnieje i jest niegroźny, ale globalna panika jest na wyrost.
W 2018 roku w Polsce 119 tys osób zmarło na garbage codes, co roku 10k ludzi umiera na jakieś jebane zapalenia płuc
Edit
Jeżeli nie dajesz jebania o wirusa tylko przewidujesz zachowanie rzadu itp to zwracam honor
ale co to znaczy dawac jebanie? nie siedze w piwncy ani bunkrze i (niestety) nie mam zapasow 100kg kuraka, ale wirus istnieje, to nie scam xD
no i nikt mnie nie oszukal, ani z*d ani pisoski rzad, po prostu mam pol rodziny i w chuj znajomkow medykow
jak sobie tego wirusika zlapiesz to w najlepszym przypadku nic ci nie bedzie i nawet nie bedziesz o tym wiedzial ale np zarazisz swoja matke/ojca/dziadka czy innego wujka (wiec moze w najgorszym przypadku???), w srednim se pozdychasz w domu przez tydzien czy dwa (+ pozniej jeszcze 2-3 tyg aresztu domowego sponsorowanego przez sanepid), a w najgorszym sie przekrecisz, szansa znikoma, ale jest. takze lepiej wirusika nie zlapac - jakies energy 2000 w tym roku odpuscic, a zamiast tego dupnac sie z dobrymi znajomymi na piwko w plenerze, a po powrocie umyc raczki :)
groźny wirus, boję się go
xddddddddddd
foliarza zapiekło, aż musiał giefałbekiem rzucić xD