Dem****ci do wiezienia
Wersja do druku
Dem****ci do wiezienia
lord xivan a co myślisz o tanajno
Ja nie jestem zwolennikiem powszechnych praw wyborczych starałem się tylko wymyślić bardziej efektywny system głosowania czegokolwiek w oparciu o mankamenty obecnego systemu wyborów prezydenckich które przedstawił kaletnik sadysta jebany który odebrał mi tydzień życia nie dając nic w zamian
https://www.youtube.com/watch?v=ICPYBJbuMMg
to fajne wybory korespondencyjne, z*d ostro przeszkadza
nic
https://www.youtube.com/watch?v=zFrDG2gPxzE
pan Zoltek w Konfederacji zrobmy to :poggers
A ja bym wolał wyliczyć średnią liczbę, dla każdego kandydata. Po jej wyliczeniu dla pierwszej tury, odpadła by połowa kandydatów z najgorszą średnią. W drugiej wygrałby kandydat z najlepszą średnią. Dodatkowo dopuściłbym, aby można było wpisać wielokrotnie najniższą możliwą liczbę.
To, co napisałeś, to single transferable vote i też nie spełnia tego warunku, o którym mówiłem.
Tzn. że jeżeli istnieje kandydat, który jest bardziej preferowanych od każdego z pozostałych kandydatów, to na pewno wygra on wybory.
Warunek ten spełnia np. metoda Schulze https://en.wikipedia.org/wiki/Schulze_method gdzie głosujesz tak samo, ale zwycięzcę się wyłania na podstawie zestawienia wszystkich kandydatów parami każdy przeciw każdemu.
No ale co z tego, że łatwiej, skoro obecny system jest niedemokratyczny?
Wg mnie demokracja ma jakikolwiek sens, tylko jeśli w założeniu ma służyć wypracowaniu kompromisu. Jak idziecie w 5 osób na pizzę i dwie najbardziej lubią margheritę, trochę mniej capriciosę, a nie trawią hawajskiej; kolejne dwie najbardziej lubią hawajską, trochę mniej capriciosę, a nie trawią margherity; a ty najbardziej lubisz capriciosę, a nie trawisz hawajskiej i margherity - to którą weźmiecie? Weźmiecie capriciosę, żeby każdy był zadowolony, i to jest wybór demokratyczny. Natomiast obecny system wyborczy działa tak, że wpierdalacie hawajską/margheritę, mimo że nienawidzi jej 60% głosujących xD
Jeżeli demokracja nie służy ustaleniu tego kompromisu to jest niczym innym jak tyranią większości. A nawet nie większości, bo przy odpowiednim rozkładzie głosów można mieć wszystko z poparciem rzędu 10% i dlatego prowadzi do takich mechanizmów, że wcale nie głosujesz na swojego kandydata, bo się nie opłaca. W takim układzie to już lepiej wprowadzić jakiś system autorytarny i niech sobie ktoś rządzi samodzielnie do usranej śmierci, zamiast robić ten cyrk i wypierdalać kasę na kiełbasę wyborczą i różne pińcet plusy.
Nawiasem mówiąc, to głosowanie online powinno być już dawno, bo to jest kpina, że w XXI wieku, kiedy ludzie myślą o kolonizowaniu marsa, nadal głosujemy wrzucając karteczkę do pudła i potem jakaś babina sobie to ręcznie liczy.
Sorry, ale nawet przy odrzuceniu wszelkich teorii spiskowych, jakoś trudno mi przyjąć, że te wszystkie głosy są w ogóle dobrze policzone, bo nawet zakładając krystaliczną uczciwość wszystkich tych tysięcy leśnych dziadów z komisji wyborczych, to trudno mi uwierzyć, że wszyscy są tam tacy dokładni, są świetnymi matematykami i w ogóle się nie mylą. I raczej nikt nie będzie takiej tezy forsował, a skoro już na wstępie zakładamy, że "no pomyłki się zdarzają ale to nie wpływa na wynik", to znaczy też, że zakładamy, że MÓJ głos oddany na kandydata A, może zostać omyłkowo niepoliczony lub dodany kandydatowi B i chuj z tym xD I nawet nie będę o tym wiedział, a nawet jakbym się dowiedział, to nic nie mogę zrobić. Więc skoro mam tak myśleć i to akceptować, to osobiście pierdolę takie wybory elo
jak w ogóle wygląda to ręczne liczenie głosów? otwierasz, patrzysz i kładziesz na jakąś kupkę np.do wyjebania:kappa krzysztof bosak?
a żułtek nie był kiedyś z tymi korwinami itp. w teamie?
https://i.imgur.com/cCXnLGf.jpg
tak bylo
janusz koran mekka costam chyba kurwowal i lobuzowal na pana Zoltka. wiara ze sie pogodza i pan Zoltek zasili druzyne Konfederacji :poggers
jak sie nad tym zastanowilem dluzsza chwile to w oparciu o twoj przyklad z pizza nie wydaje mi sie zeby ta surowa metod schulza byla najbardziej optymalnym sposobem na wylonienie kompromisu
wydaje mi sie ze gdyby poza przypisaniem kolejnosci dodac jeszcze rozgraniczenie ktore wybory uwazamy za pozytywne a ktore za negatywne daloby sie wypracowac algorytm ktory zwracal by wynik z ktorego wieksza czesc glosujacych bylaby "wzglednie zadowolona" ale nie bede bronic tej tezy bo raz ze na samo liczenie zeszloby mi pewnie wiele godzin a dwa ze i tak trzebaby przeprowadzic duzo symulacji zeby zobaczyc jak zachowaja sie glosujacy bo takie dodatkowe rozgraniczenie wprowadza jednak spory element taktyczny
Czy nazwiesz to punktacją, czy kolejnością, wychodzi na to samo musisz wpisywać liczby.
Przecież sam napisałeś że
A ja chciałbym dodatkowo, by można było wpisać ile się chce 8. Więc nie wiem gdzie widzisz problem, jak postulujesz to samo XDCytuj:
Mogliby zrobić tak że mając np 8 kandydatów na karcie do głosowania wpisujesz przy nickach postaci liczby 1-8 każdej używając tylko raz.
https://www.youtube.com/watch?v=b5G-stVNjKE
Brawo! Jak wroci znow nawet nie poruszajac tego tematu w obronie Polski, to jeszcze na lotnisku sprawiedliwy proces i wykonanie sprawiedliwej kary za zdrade.