Lord Xivan napisał
No jak pan Bosak nie wejdzie do drugiej tury, to chyba jedynym logicznym zachowaniem jest nie glosowanie w turze drugiej, bo bedzie tam dwojka kandydatow calkowicie przeciwnych i wrogich kandydatowi, na ktorego odda pan glos w turze pierwszej. Stad moje zdziwienie panska strategia. Nie mialbym problemow z jej zrozumieniem w przypadku np. oddaniu glosu w pierwszej turze na holownie, a w drugiej na trzaskowskiego, ktory ''walczylby'' z duda. Oczywiscie zakladam, ze poglady pana Bosaka sa panu w jakis sposob bliskie i chcialby pan ich realizacji - jesli sie myle, to prosze mnie poprawic, bo co prawda napomknal pan, ze nie popiera pan w pelni zadnego, ale wtedy nie rozumiem po co glosowac w ogole?