czy wysoka frekwencja nie zniszczy prawdopodobnie dobrego wyniku konfederacji?
Wersja do druku
czy wysoka frekwencja nie zniszczy prawdopodobnie dobrego wyniku konfederacji?
a co jesli to korwin dawal te 5%, a teraz jak go chowaja to nawet tyle nie bedzie :hmm
ale o niczym innym nie marze tak jak o tym zeby zobaczyc tego starego jebanca na mownicy
Korwinek ma swój twardy elektorat, który zawsze będzie na niego głosować (na moje oko to jakieś 500k osób). W poprzednich wyborach do sejmu frekwencja wyniosła 51% i PSL wszedł zdobywając 5.13% i to było jakieś 780k głosów, czyli zaokrąglając można spokojnie założyć, że przy frekwencji 50% 800k głosów wystarczy, aby wejść do sejmu. W wyborach do europarlamentu Konfederacja miała jakieś 650k głosów i moim zdaniem jest możliwe, aby zyskali dodatkowe 150k głosów. Przy czym trzeba dodać, że im wyższa frekwencja tym większy jest ten próg ilości głosów, więc moim zdaniem jeżeli frekwencja będzie większa niż 55%, to Konfederacja na 99% nie wejdzie do sejmu. Według mnie kluczowe też będzie przekonanie dotychczasowych wyborców Kukiza, którzy mogli nie zdzierżyć tego, że związał się z ZSL. Nie mniej zgadzam się z Kowbojem, że teraz mają największą szansę na wejście do sejmu i jeżeli tym razem się nie uda, to te 5% głosów to jest po prostu szklany sufit dla Korwina, którego nie może przebić i lepiej będzie, jak po wyborach odejdzie z polityki.
Raczej nie będzie to tak dużo osób. Fakt, ze PSL startuje z „wolnorynkowym” programem, ale no kurwa nie wierze, ze większość wyborców kukiza zagłosuje na PSL. Zwyczajnie nie mieści mi się to w głowie.
Co do przebicia progu to oczywiście im większa frekwencja tym gorzej, ale tutaj nawet nie widzę problemu w samym korwinie, ale w tym, ze ten program popiera zwyczajnie garstka osób. Chociaż fakt, ze czesc osób na nich nie głosuje, bo „szury”, bo godek, bo braun, ale ci ludzie (np jebawka) ostatnio głosowali na gwiazdowskiego, a teraz chyba chcą głosować bez kitu na PSL no to kurwa idioci
Pierdolenie o tych protokołach, a prawda jest taka, że kto ma zagłosować na Konfederacje ten i tak zagłosuje bez znaczenia co powie Korwa. Ja na przykład na nich głosuje właśnie ze względna na Korwe i jakby teraz miał odjebać to tylko Braun by mnie skłonił do oddania na nich głosu.
no i fakt jest tez taki ze korwa ma najwieksze poparcie u mlodych, wiec teoretycznie czas powinien dzialac na korzysc. setki tysiecy gimnazjalistow sprzed 4 lat ma teraz prawa wyborcze
Ta i ida glosowac na pis i po xD
Zawsze mlodzi maja wielkie marzenia o zmianie swiata, a pozniej nagle z dupy zamieniaja sie w popisowe kurwy.
Moze mam zjebane srodowisko, ale poki wszyscy byli mlodzi tak 18 latek to zawsze niby glosowali na jakies antysystemy, korwy i inne. Teraz juz majac po 30 nie mam osoby, ktora by glosowala na cos innego niz po lub pis bo "jak zaglosujesz na kogos innego to glos stracony wiec glosujemy na po" xD I teraz Ci co glosowali na korwe juz sie zamienili w "glosuje na ko bo na kogos innego to glos stracony" wiec sie rownowazy z naplywem gimbow. To, ze z Korwy sie wyrasta to jest w chuj realne powiedzonko. xD
ktos kto nie glosuje na koalicje jest szympansem bez rozumu i godnosci
pzdr
Głosują na PiS jak maja 500+, na po jak oglądają TVN i Kubę wojewódzkiego i Owsiaka lub zagłosowali by na konfederacje, ale nie głosują wcale, bo są poza miejscem zamieszkania
Jan Szyszko deduwa
Srodowsika "stop hejt" i "stop mowie nienawisci" sa w 7 niebie xDD
Ale teraz te środowiska będą pluły jadem i krzyczały, że umarł za korniki i dziki i dobrze mu tak, pokarało dziada XD