no nie wiem co masz zrobić, bo na tym polegają tragedie czy klęski żywiołowe że jesteś w dupie, ale tłumaczę że to że ktoś ma ubezpieczenie nie zmienia magicznie pozycji takiej osoby, bo dalej jest w dupie
Koczek napisał
i serio ja wiem, u mnie na południowym mazowszu ludzie też kupują działki na gliniastym podmokłym terenie i się cieszą jak tanio, przychodzi dyszcz i ponie! tu się zapadom, tu nie moge wjechać oddejta piniodze złodzieje

no ja się zgadzam że ludzie się nieraz budują na jakichś zadupiach i myślą że jakoś to będzie, a nie jest, ale ostatnie sytuacje w polszy, niemczech czy belgii to nie do końca pasuje do tego, przecież to nie są pojedyncze chatki z gówna daleko od wszystkiego, tylko normalnie przez miasto zapierdala rzeka na pół metra
Zakładki