Kansu napisał
wiadome, ze nikt nie bedzie kopiował 100% rzeczy z innego systemu, trzeba to dostosować do wspomnianych warunków danego społeczeństwa
ale razem to nie jest gospodarka centralnie sterowana, tylko pewne mechanizmy majace na celu ochrone obywateli przed np. wyzyskiem, nikt nie ma zamiaru ograniczac wolnosci gospodarczej, wrecz starac sie tworzyc jak najlepsze warunki do rozwoju,
Tutaj się nie zgodzę, głównym problemem ze zrozumieniem systemu nordyckiego jest to, że rzeczywiście wiele z jego polityk jest bardzo wolnorynkowych, co może budzić błędne przekonanie, że to właśnie dzięki nim skandynawia jest bogata. Na przykład Dania ma bardzo niewielką ochronę przed zwolnieniami dla pracowników. Ale dlatego, że jednocześnie w Danii są bardzo wysokie i długo trwające zasiłki dla bezrobotnych, co daje zarówno elastyczność pracodawcy jak i pracownikowi. I teraz niektórzy będą przypisywać zalety elastycznego rynku pracy niskiej ochronie pracownika, choć de facto pozytywny wynik takiego rozwiązania wynika w większości z siatki bezpieczeństwa socjalnego
tutaj jedno big opracowanie:
https://economics.mit.edu/files/5726
A tu przedstawienie jak zaczęło się budowanie właśnie "państwa dobrobytu" od lat 30 ubiegłego wieku
https://obserwatorgospodarczy.pl/gos...mENfqC3wBKCv30
Dobrze Panie Kansu niech bedzie i dyskusje nt. Szwecji mozemy sobie odlozyc glownie dlatego, ze Razemki nie reprezentuja nic w swoim programie co stanowiloby odwzorowanie systemu Szwedzkiego. A jesli juz jakies podobienstwa wykazuja to bardzo ogolnikowo w stylu - uproscic podatki hehe. No kazda partia poza PIS/PO tak postuluje, rowniez wyszydzana przez was Konfederacja. Szwecja jest tez krajem z jednym z najwyzszych wspolczynnikow wolnosci gospodarczej i ma pod tym wzgledem z kapitalizmem wiecej wspolnego niz polowa krajow europejskich. Dodatkowo to kraj chyba najdluzej nie uczestniczacy w zadnych wojnach i konfliktach. Niestety nie moge sie zgodzic z artykulem bo to glownie dzieki wolnorynkowej polityce i innowacyjnosci w latach 1850-1930 udalo sie Szwecji stworzyc fundamenty pod dalszy rozwoj. Socjaldemokraci doszly do Wladzy 1930 czy jeszcze troche pozniej i zaczeli stopnio zwieksza wydatki panstwa. Jeszcze przed wojna Szwecja miala mocno rozwiniety przemysl, to co sugeruje artykul, ze kraje skandynawskie byly jakims trzecim swiatem to nonsens. Juz wtedy eksport tych krajow byl mocno rozwiniety, przewyzszajacy wiekszosc krajow europejskich dzieki czemu mogli sie bogacic.
Chociaz co do nich daleki jestem do stwierdzenia, ze wszystko w tym kraju jest zle. Bardzo duzo jest dobrze, jest wiele aspektow, ktore sa swietne dlatego maja taki wysoki indeks wolnosci. Podejrzewam, ze tam podatki - mimo, ze wysokie - nie funkcjonuja jak w Polsce. Chuj z tego, ze podatek jest niby nizszy jak rzad co chwile sobie dopierdala innym i tak naprawde nie wiesz czy moze wyjebie cie z butow w tym miesiacu czy moze za 3 albo za rok bo Mati z Jarkiem sobie wymysla podatek od powietrza i chuj. To powoduje brak stabilizacji wsrod przedsiebiorcow i jest gorsze wg. mnie niz wyzszy podatek sam w sobie.
Postulaty razem sa absurdalne i absolutnie niewykonalne w kraju rozwijajacym sie takim jak Polska, i szczerze nie widac zadnych podobienstw do systemu Szwedzkiego. W dodatku wiekszosc to zwykle zyczeniowe ogolniki w stylu "biednym bedzie sie zylo lepiej", "bogatym zabierzemy", "zbudujemy darmowe mieszkania!!".
Zakładki