bogluto napisał
No ale co miało by byc waluta niby srebro bądz złoto mogło by być ale to tylko kruszce i w sumie tez sa bezużyteczne więc jedynie handel wymienny dobrami bądz usługami by się sprawdził a to by było kilkaset kroków wstecz w rozwoju cywilizacyjnym. Ja tam pieniądzą nigdy nie ufałem a cyferkom na koncie to już w ogóle.
Waluta maja byc pieniadze czyli w skrocie papier reprezentujacy zloto. Problem w tym, ze teraz papier nie reprezentuje realnego pokrycia w zlocie. Papier reprezentuje papier czyli jest bezwartosciowy. Tak jak z tymi kapslami - ten ktos kto Ci pozycza te 100 kapsli wymysla sobie, ze bedzie od teraz trzymal te kapsle w skarbcu, a zamiast nich bedzie dawal drukowane kartki reprezentujace te kapsle. I tak pozyczyl ich 100 Tobie, 50 komus innemu, 50 jeszcze innej osobie i wszystkim albo przelewal na konto cyferki, albo wreczal w postaci kartek. Problem w tym, ze mimo, ze kartek przybywalo to ilosc kapsli sie nie powiekszala lub powiekszala sie zbyt wolno w stosunku do ilosci drukowanych kartek wiec te nie mialy juz pokrycia w kapslach. Nie ma wtedy pokrycia w niczym tzn w dobrach.
Jak stworzysz se np. 10 chlebkow i kazdy jest warty 1 zlotowek to calkowita wartosc chlebkow to 10 zlotych. I teraz jezeli zwiekszysz ilosc pienionzka dostepnego z 10 zlotyk na 20 zlotyk to ile bedzie kosztowal chlebek? Otuz 2 zlote za bochenek (lub wiecej) bo zmniejszy sie sila nabywcza pieniazka bo zwiekszy sie jego ilosc, ale nie zwiekszy sie ilosc dostepnych dobr. To wlasnie cos z czym sie borykamy, co prowadzi do kryzysu i nazywa sie inflacja. Caly obecny system jest oparty o inflacje i zaciaganie kolejnych pozyczek by splacic te poprzednie i pieniadze nie maja pokrycia ani w zlocie, ani w innych dobrach dlatego sila nabycza kapusty jest coraz mniejsza pzdr
Aha i idonc dalej to jak zwiekszysz ten pienionzek to komu sie to oplaca, a komu nie? Otoz nie oplaca sie tym, ktorzy oszczedzali ten pieniazek bo ich wartosc nabywcza sie zmniejsza wiec jak mieli zaoszczedzone 10 zlotyk i inflacja to 10% to po roku juz maja tak jakby 9 zlotyk czyli dostaja w pizde. A komu sie oplaca? A oplaca sie dluznikom bo jak pozyczali pieniazek to mial wyzsza wartosc niz teraz po dodrukowaniu piniazka. A kto jest najwiekszym dluznikiem? A panstwo jest tzn politycy wiec co robi panstwo i politycy? Dodrukowuje pieniazek. Czy ma on jakiekolwiek pokrycie? Nie. Czy jest dobry dla czlowieka? Nie.
Zakładki