wgl jak sobie przypomnę babeczkę od matmy z liceum, która potrafiła zmotywować uczniów tak, że cała nasza patusiarska niestety klasa zapierdalala tak, że średnia u nas z matmy to było z 80% na maturze, która nie potrzebowała wpierdalac kolejnych jedynek do hehe dziennika, która zostawała z nami czesto po 2-3h po zajęciach, czekała na nas w szkole, mimo że mogła sb popierdolic i pojechać do domu, a dla porównania wezmę resztę pseudo nauczycieli przez cały okres nauczania, a w szczególności historyka który zadawał nam 2 zadania z książki XD a sam siedział całe zajęcia na demotywatorach to mnie huj jasny strzela, i nie powinno być tak że oni zarabiają tyle samo
w większości nauczyciele to leniwe kurwy i tyle
a co do tej pracy po 3h dziennie to też trochę XD bo, mam ojca wfiste i matkę, która prowadzi kilka przedmiotów zawodowych, no to tak, ojciec faktycznie sb wracał o 12-13 do domu, ale o ile pamiętam, tak matka nigdy nie wracała wcześniej niż 18-20, do tego w domu przygotowywała materiały na kolejny dzień, tworzyła projekty czy potem te projekty wyszywała uczniom, do tego dodać kilkugodzinne rady pedagogiczne średnio 2-3x w miesiącu, wakacje 3 miesięczne to jeszcze większe XD bo z tych 3 miesięcy zostaję 1 miesiąc max
no ale do czego zmierzam, wypoerdolic większość leniwych kurew, zwiększyć place i wymagania, i zatrudniać ludzi którym się naprawdę chce, a nie wyrzutków którzy do innej pracy się nie nadają
a no i strajkujący wfisci, nauczyciele woku czy innych wdz-tow to beczka, oni i tak mają za dobrze
Zakładki