Janusz_Wons napisał
po prostu dla Ciebie jest znacznie więcej przypadków, kiedy cierpią mali
według mnie, mimo wszystko są to postronni cierpiący i jest ich zdecydowana mniejszość w porównaniu do tego, jak bardzo ograniczane są ruchy kolosów oraz ukrócenie rzeczywistych sytuacji, gdzie ktoś ci czegoś kurwa nie sprzeda, bo akurat takie będzie miał widzimisie i się mu nie spodobasz
dobrze, że dałeś ten przykład z wydawaniem hajsu, to jest to samo... wyobraź sobie, że idziesz do sklepu i pani w biedrze akurat się nie spodobał twój ryj, a wie, że ma mało drobnych i ci mówi, że nie sprzeda, bo nie ma wydać i chuj ci w pizdę, no super kraj xD
Czyli co trzeba stosować sprawiedliwość społeczną?
Duży może odmówić, a mały nie bo nie będzie umiał/miał kasy na to żeby się obronić w przypadku sądu?
edit: dobra nie klei mi się to wszystko, odpuszczam na razie jak mi coś do bani wleci to przedstawię to tutaj
Zakładki