Dla tej planety jestesmy tylko drobnym pyłkiem ona sobie nawet nie zdaje sprawy, że my istniejemy. A to że klimat się zmienia nieustannie z czy bez człowieka to jest wiedza ze szkoły podstawowej
Wersja do druku
Dla tej planety jestesmy tylko drobnym pyłkiem ona sobie nawet nie zdaje sprawy, że my istniejemy. A to że klimat się zmienia nieustannie z czy bez człowieka to jest wiedza ze szkoły podstawowej
Nie No akurat faktycznie to co my produkujemy to jest znaczące dla planety
nikt mi nie wmuwi ja wim lepij:nosaczco:nosaczco:nosaczco
chuj ze ludzkosc w ostatnie 200 lat spalila spore zasoby wegla spod ziemi, ktore byly gromadzone przez miliony lat
nie no ludzie nie maja wplywu na nic
rafa koralowa nie obumiera za naszego zycia, ryby nie są wyławiane na masową skalę i może ich braknąć jak tak dalej pójdzie (nagle staje się możliwe coś, o czym zawsze uważano, że jest niemożliwe - wyłowienie ryb z oceanów, które zajmują 71% powierzchni ziemi), nie tworzy się rowów melioracyjnych, nie korytuje rzek, nie wykopuje się masowych ilości wszystkiego i nie buduje się monstrualnych miast z tych wydobytych surowców, smog też nie istnieje, bo przecież taki mały człowieczek nie ma wpływu na P O T E Z N A ziemie
aa chujowy bait bo odpisalem
nie ma znaczenia, tylko pokazuje jak bardzo człowiek nie ma wpływu na ziemie
tak bardzo nie ma wpływu, że w ciągu kilkuset lat zużyje wszystko, co gromadziło się i przez naturalne procesy było przetwarzane na przestrzeni milionów lat
to jest temat wiadomosci z kraju i ze swiata, a nie filozofia motha, ktora nie ma zadnego wplywu na obecny stan rzeczy. w chuju mam twoja filozofie
nie wiem tez gdzie napisalem, ze ktokolwiek cokolwiek niszczy ty jebany dzbanie i tym wysrywem jedynie potwierdziles to, co chciałem przekazać essa
i jedyne glebsze odwierty, ktore ktos na ziemi przeprowadzil to zostaly przerwane bo podobno bylo slychac krzyki jak z piekla tysiecy ludzi, wiec nie wiadomo tak na prawde ile mineralow jest jeszcze w srodku tego kurwidolka
chyba ze aMeRyKaNsCy naukowcy powiedzieli ze juz sie kobnczy to sie konczy
https://www.youtube.com/watch?v=3w-m...ize%C5%9Bwiata
Z 12 km to możesz, co najwyżej, usłyszeć odgłos pękającej dupy cowboja z powodu przeczytania etykiety przez tibiarza, a nie jakieś krzyki :peepo
Zatrzymać konsumpcjonizm produkować jedzenie papkę która daje wszystkie potrzebne w diecie witaminy i minerały, daje energię, zabronić ludziom podróżować, gwarantowany dochód podstawowy wprowadzić dla wszystkich, w końcu ruszyć i zrobić tokamaki z darmowym prądem dla wszystkich ewentualnie jakiś inny rodzaj wytwarzania energii np testowane w Japonii turbiny zanurzeniowe.
i wtedy fajnie by było i mniej zanieczyszczeń.
tutaj właśnie jest potrzebna sztuczna inteligencja który by kierowała całą komunikacją publiczną
masz czip od elona w głowie myślisz sobie "chcę jechać tu i tu o tej i o tej godzinie" i konputerek patrzy który pojazd może cię odebrać bo zakłócania wcześniej zaplanowanych podróży
jeszcze na bieżąco wszystko jest weryfikowane i jakbyś miał się spóźnić czy coś to analizuje czy nie trzeba czegoś zmienić i np. dostajesz smsa prosto do hipokampa "idź tam a nie tam będzie lepiej bo tak byś czekał X minut i potem jechał okrężną drogą"