Tibiarz napisał
i coś tam, że to nie dziecko, tylko roślina
Taidio napisał
trzeba zrozumieć że do któregoś tygodnia płód nie ma pracy fal mózgowych, nie posiada żadnej świadomości, nawet tej prymitywnej, stąd nie można mówić o żadnym zabijaniu, bo nie da się skrzywdzić, ani dać korzyści czemuś co nie posiada świadomości, podobnie jak nie da się skrzywdzić rośliny, bo gdyby porównać to tym jest właśnie płód do pewnego momentu, a gdy zyskuje świadomość to staje się czymś więcej, dlatego też w stosunku do roślin używa się słowa usuwanie, a nie zabijanie, bo gdy się pozbywasz przedmiotu to go usuwasz, a nie zabijasz
nie napisałem że to roślina, tylko do niej porównałem, podobnie jak ludzie porównując tibiantis do gówna, nie mają na myśli fizycznego podobieństwa, a to że jebie na kilometr, rozumiem że teraz jak już pokazałem że kłamiesz na mój temat, to będziesz kolejne rzeczy wymyślał? może faktycznie czas skończyć, bo podsumowując całą dyskusję to zgodziłeś się że to o czym piszę jest spójne i ma sens, chociaż się z tym nie zgadzasz, ale zamiast skończyć na tym dyskusję to musiałeś zacząć wymyślać kłamstwa, które zresztą zweryfikowałem, bo tobie się nagle "nie chciało"(a dziwnym trafem dyskutować w dwóch tematach od 3h ci się chce, a jak trzeba to posty sprzed 5 lat potrafisz znaleźć)
Zakładki