Kolorkowa napisał
Fajna ta dyskusja mężczyzn o tym co można kobietom, a czego nie można. Biedni uciemiężeni mężczyźni, bo nie chcieli dziecka, a ruchali bez gumy. XD
W gwoli ścisłości sam jestem mężczyzną i jak czytam te wypowiedzi, że „biedny mężczyzna, bo chce dziecko, a jego kobieta chce aborcji” i „usuwanie dziecka wbrew woli mężczyzny” to dostaje wylewu. Trzeba było nie zapładniać kobiety „wbrew jej woli”. O antykoncepcji to małe dzieci już wiedzą.
Jak chcesz dziecka to znajdź se kobietę, która chce dziecka, a nie kombinuj i nie doprowadzaj do takich sytuacji.
Kobieta powinna mieć prawo do tego co chce zrobić z własnym ciałem, a chyba nie muszę nakreślać tego, że jedyną rolą mężczyzny w całym przedsięwzięciu jest spust w odpowiednie miejsce i potem wyjebane.
Okres ciąży jest mega pojebany i obciążający dla kobiet, więc moim zdaniem to oczywiste, że mają większe prawo decydować o tym co się z nimi dzieje.
Czekam na wypowiedzi ludzi wierzących w przypadki, w których partnerzy oboje się zabezpieczają i nagle cudownie kobieta zachodzi w ciąże coś jak w takiej starej książce.