Przypominają mi się sytuacje podczas robienia warzonów. Idzie gildia, sami "zaufani" ludzie, spada red poc, ktoś kradnie. Chuj i tak loot jest dzielony na wszystkich ale nie, ktoś kradnie. Idziemy dalej, znów red pocka, znów ktoś kradnie. Bloker (lider zarazem) się wkurwił i kazał każdemu pokazywać main bp na ziemi. Część pokazała swój bp liderowi gdzieś dalej żeby nikt nie ukradł, część twierdziła że nie rzuci bp na ziemie bo mają softy itd itp i ktoś ukradnie. I w ten sposób wykrycie debila, idioty i złodzieja w jednym robi się niemożliwe. W ten oto sposób przestaliśmy robić warzony na jakiś czas.
Jaki z tego morał i po co to napisałem?
Część współpracuje, a część ma 100tys uwag że nie pokaże konta na teamviewerze bo coś tam coś tam coś tam............. Albo wszyscy chcecie rozwiązać problem i znaleźć winnego, albo się zaraz Wam gildia rozleci, a szkoda bo jest naprawdę co oglądać.
Życzę powodzenia w wykryciu tego szczura który raportuje swoich. Btw mam nadzieję że jesteś z siebie zadowolony że zrobiłeś taki kwas w gildii i w temacie który naprawdę dobrze się zapowiadał.
----------------------------------------------------
Edit:
Jakie zainteresowanie tematem! :D
Zakładki