Temat: [Olympa] Panda life

1. 2,05kk kasiorki za zabite potworki
3. 16 dni
4. Niestety nici z frozen plate ;(

Może konkurs dlaczego nikt nie lubi Dashers?
Ludzie nie lubią Dashersów za wbijanie się na respy, lurowanie, ludzi typu serek i ogólne podejście do gry typu "tibia to moje życie" i sam nie pogram i innemu też nie dam. Muszę przyznać jednak, że trochę to się zmieniło - na lepsze.

Jeśli nie macie nic przeciwko to też tu coś wrzucę od czasu do czasu.

Ja nie mam. Możesz wziąć udział w konkursie, jak wygrasz to zawsze jakaś kasa wpadnie :)

O kurza twarz ile postów ;o Jak nie było komentów to nie było, a tu wchodzę i Lizaczek takie zamieszanie spowodował :D

Bardzo fajny pomysł z tym konkursem. Czegoś takiego w tematach ze zdjęciami jeszcze nie było! :D

Też wezmę udział! Posta piszę teraz więc nie wiem jak Ci będzie szło przez najbliższe dni! Nie będzie edycji posta! Moja odpowiedź jest ostateczna!


Trzy losowe pytania:
1. Jaka będzie wartość całego zebranego loota. - 2,2kk
2. Ile % poziomu wbiję na tych taskach. - 2100%
3. Jak długo mi to zajmie. - Obstawiam 19 dni.

Teraz coś ode mnie!

Jakiś quest z nudów :<


Odrobiony lvl:


Tyle mniej więcej wyciągałem :)


Jak zwykle zajebisty loot. Ja to mam szczęście do goromy!!!


Na koniec poszedłem po jakiś profit na war golemy i odrobiłem mlvl :)


A tutaj loot

1. ~2.5kk
3. 28 dni
4. NIE!!!

1. 2,3kk
2.24 dni
3.Tak

KOLEJNA PORCJA ZDJĘĆ!

Rano skoczyłem na goromę i zaczęło się nawet dobrze


Pobiłem swój rekord exp/h w tym miejscu


Wpadł także kolejny lvl


A to podsumowanie


----------------------------------------------------------------

Pod wieczór zalogowałem i Panda sprzedał mi newsa o nowym mouncie do zdobycia. Kiedyś o nim dyskutowaliśmy i stwierdziłem że muszę go mieć!
Zacząłem polowanie na horna który podobno często nie spada. Pierwszy spadł co prawda dopiero po 20 minutach gdy już miałem odpuścić:


Więc poszedłem szybko spróbować oswoić nowego moba! Pierwsza próba niestety nie była udana :<


Nie zrażając się zbytnio poszedłem znów po horna na chakoye. Po 10 minutach biegania spadł!


I poszedłem drugi raz spróbować oswoić cavebeara co znów się nie udało :<


15 minut biegałem za kolejnym hornem i stwierdziłem że odpuszczam. W drodze do wyjścia jednak spadł kolejny horn!


Co spowodowało że spróbowałem trzeci raz oswoić cavebeara. Tym razem.....


UDAŁO SIĘ!!!!!!!




Wychodząc spadł mi kolejny horn:


Nie czekając długo na odpowiedzi sprzedałem go za 100k


Na początku żałowałem każdej minuty zielonej staminy na te chakoye ale w półtorej godziny złapałem cavebeara i zarobiłem 100k :D Dzień udany!

Brak komentarzy demotywuje....

Wyskoczyliśmy na behemothy z Pandą jednakże jego net nie pozwolił nam na długi exp... Zabiliśmy może z 20 behemothów:


Następnie kończenie tasków na Goromie, wbity lvl:


Boss #1


Boss #2


2 achievementy




I wieczorna fucha na grimach :D

Zajebiste macie te hunty, aż chce się expić żeby kiedyś móc gdzies z wami polecieć na coś takiego albo przynajmniej samemu to zobaczyć na żywca.

Coś ode mnie, nudno bo same awanse. Nie wszystkie udało mi się wyłapać, poza tym chyba będę musiał zrobić sobie jakiś miniszablon do tych ssów bo są strasznie chujowo powycinane xd










I stan postaci aktualny w momencie pisania posta:


Proszę o sugestie co powinienem zmienić w EQ, co mógłbym huncić itp. Chętnie przeszedłbym się też z kimś na jakieś questy.