Temat: AL KAIDA ( DEPO GOROMA ) na OTS SHADOWCORES!

Lykasz od ktorego na deeplingi moge drutem?

Coś ja dam ;D
Loot za necro po 60 MP ;D Jest moc ;D

Zabitych kilka behe niestety tylko łapa spadła ale później vampki hunciliśmy i zostaliśmy posiadaczami niebieskiego shielda :D







#Edit
@down

A gdzie niby powinienem z nim expić [mamy 40lvl] ? Chodzimy na dle/dragi i tomby w ank.

eldo prezidento

i OFICJALNY wynik

Oficjalny wynik hahahaha z gildi powychodzili i sie cisza ze wygrali

Pozdrowienia
Depo Trade Goroma

ps. prawda taka ze pizdy jesteście free blessy się skończyły to trzeba było coś wymyślić żeby już się nie bić

Gdzie to wasze PvP pro elo hejty ogarniacze won na otsy

Nie chodzi o styl, tylko o jedną rzecz: wygrywamy to dyktujemy warunki. To im zależało na odrabianiu fragów, a nam na tym aby wygrać, więc wybieraliśmy miejsca, w których czujemy się najlepiej i możemy w pełni wykorzystać swoje możliwości, które były mniejsze niż 250+ lvli. Dlatego nigdy nie godziliśmy się na ank-dara, a jeśli już, to kończyło się na dwóch minutach walki i ucieczce nawet na piąty poziom banuty (!). Walczyliśmy ile mogliśmy, wiadomo, że nam, w większości 100 lvlom, szybciej kończyła się kasa, tak więc to chyba logiczne, że musieliśmy przyjąć jakąś taktykę? Nawet jeśli nie wygraliśmy na polu bitwy, to uważam, że i tak na wygraną zasłużyliśmy walcząc mimo przeciwności i ogromnej przewagi w lvlach i noobach leczących przeciwników. Mam nadzieję, że mój post wyjaśnił wszystkie nieścisłości i nie będzie już głupich pytań czy tekstów odnośnie tego wara.

//Też mam taką nadzieję :D- Miczel

Spoko, dobre screeny, gz wara, czekam na filmik ale mam jedno pytanko.

Nie chce tutaj zaczynać kłótni na trzy strony ani nic, poprostu chcę zapytać.
Na chuj się nam wtrącaliście w naszego "wara", (nie mówie że wszyscy, tylko część osób, ale pewnie i tak więcej osób by od was wpadło gdyby nie to że biliśmy się tylko 2x i tamci się poddali) wywołaliśmy sobie go dla jaj noobcharami a wy nie wiem, próbujecie pokazać jacy jesteście fajni i od razu musicie wpadać, taki np Selene el fresstylah, wielki kozaczek 164 rp wbił skulla, pewnie myślał że 60 lvle to go nie ściągną, spadł na strzała, albo driveby para, najmniej do gadania 70 knajcik a wielkiego kozaka na defie zgrywa. My sie dla beki bijemy a wy bez powodu wpadacie i spiny robicie.