up: w miejscu w którym trzeba przejsc przez te ognie co zabierają 300hp zeby przejsc dalej zebralo sie duzo osób w tym my, wpadlismy na szatanski pomysl (serko) zeby sprytnie zabijać ludzi, otóż - są 4 drogi złozone z tych ogni, kazda z nich jest przypisana do innej profesji, jezeli wejdziemy nie w swoją drogę to dostajemy najpierw 300 potem 600 itd itd az wkoncu padamy na hita (niezaleznie od tego ile hp/many)
ustawilismy sie z chlopakami w jednej takiej drodze, na samym koncu stałem ja (bylem msem wiec nie padalem na hita- to była droga dla msa) i swapowalismy po kolei ludzi az w koncu dochodzilo do mnie i zamienialem sie na miejsce z typkiem, jezeli nie byl sorcem to padal na strzała ot cała filozofia
Zakładki