Madduro napisał
A pan, panie kolego z jakiej gildii ?
Bardziej od tego śmieszą mnie ludzie z NDK, We Ride'ów czy inny co reala na oczy nie widzieli.
loool... Takiego flejma to ja dawno nie widzialem. Nie wiem po co sie spinacie do kogokolwiek, kiedy sami gowno osiagneliscie. Graliscie na OTSach, dobrze was nie znam, z tego co widze to na orshabalach, a wysmiewacie kogos z czegos, czego sami "jeszcze" nie zrobiliscie. NDK tam gralo na jakims serwie, cos tam slyszalem i gdzies camy ogladalem. A we ride gralo ze mną na Infernie, niby Inferna to juz nie to samo co kiedys gdy nie bylo blessow a polowa z was nie wiedziala co to tibia, ale czym kurwa mac jest teraz pvp serwer? 30osob dostaje fraga, swapowanie czy cos takiego i inne gowna? U nas przynajmiej w dalszym ciagu nie ma systemu fragow, skulli, swapowania i innych gowien, ktore psują grę. W dalszym ciagu te We Ride'y, z ktorych smiejecie sie, ze nie wiedzą czym jest real to wbili na jednym serwie 150+lvle (saphira czy cos takiego), a reszta osob, ktora przyszla tutaj na inferne, gdzie ja gram, wbila po 100+ lvle. To jest naprawde duzo, bo latwo nie jest. Moze nawet nie chodzi o sam fakt w ile to sie wbija, chociaz wiekszoc z nich sie wyexpila bardzo szybko, ale o to, ze nie plakali jak padali i nie przestali grac bo "za ciezko" i w dodatku szybko doszli do wojny, pomagali nam w niej i nie plakali nawet o kase, bo sami sobie ja potrafili z ogarnizowac. Tak, wy tez pewnie macie kase na pekowanie, ktore polega na postawieniu przez 8osob 2 archerow i bicie knajta na faccu, ktory jest afk. U nas dziennie jest kilka akcji i to nie mam na mysli pojedynczych snejków.
Nie wiem, nie chce was oceniac bo was nie znam, a moze niedlugo wbije tutaj do tego tematu i zobacze jakies duze lvle, ktore robią sporo zamieszania na serwie. Ale poki co to sami gowno wbiliscie i gowno mozecie, a smiejecie sie z kogos, kto juz cos zrobil fajnego, ze jest zerem. A po drugie wyzywacie Armina, ze gra na jakiejs zjebanej infernie, gdzie są blessy a kiedys nie bylo. No ja pierd***, a wy gdzie gracie? Na zasranym non pvp mozna powiedziec, gdzie tak jak mowilem, zamieszanie robic bedziecie, ale serwera nigdy nie zdobedziecie, bo zawsze albo bedzie brak fragów albo ktos bedzie sobie tak mieszal ze mu gowno zrobic bedziecie mogli. Bo co jak zeby zabic dwoch tankow to caly team musi poswiecic fragi, a potem reszta waszych wrogow bedzie expila bo fragow miec nie bedziecie? U nas takich problemow nie ma i jeszcze gdy cos ogarniemy to mozemy sobie poexpic i nikt nawet sobie nie wyobrazi nam w tym przeszkodzic ;p na pvp to ja teraz szczerze powiedziawszy nie mialbym skrupolow komukolwiek wbijac na expa, bo co? Padne raz, no troche strace ale wroce i koles juz nie bedzie mial fraga mnie zabic :)
Zakładki