Widać, że krótko na tym serwerze gracie i mało widzieliście. Jedynie zastanawia mnie dlaczego Billy was nie oświeci i nadal paplacie głupoty o rzekomej pomocy NMQ dla mojego teamu.
Przecież z tego nawet Billy musi się śmiać. Jak gildia którą mój team leje w miarę naszych możliwości od początku naszego istnienia może nas supportować? Rozumiem gdyby wynik był kwestią 1 czy tam 2 fragów. Ale rozbiliśmy was do zera. Po prostu nie umiecie przyznać się do przegranej, przygotujcie się lepiej i widzimy się w sobotę. Osobiście jestem mile zaskoczony, że nie dodaliście nikogo do party. Z tego co mówili u nas w teamie oprócz tego, że Brollex castował walke, także Psychophobia do kogoś tam pisał - stąd reakcja neutrali.
@Down
Te magwalle także i nam nie były na rękę, a także sama obecność NMQ. Pjosk normalna rzecz, że chciał skorzystać z okazji skoro jest za wielkim burakiem żeby eliminować was solo na respach. Niepotrzebnie robiliście sobie orange. Tak jak napisałeś trzeba ustalić szczegóły w grze t.j. zakaz castowania bezwzględny chyba, że na password, chyba każdy się z tym zgodzi i inne.
@Edit
Btw. jak dobrze przeczytałem wcześniej - szliście bez komandera. My byliśmy pewni, że to właśnie Billy komanderuje :P
Ja osobiście proponował bym już konkretnie ustawić na warmode na Sobotę. Wtedy wiadomo będzie kto bierze udział a kto nie.
A tu jest jak Billy kminił czy wybiegać macie z carlin czy z ab
http://w332.wrzuta.pl/audio/6Xzm2afZZR4/qqq
Zakładki