Dzisiaj maly Plag/ Demon hunt ktory zakonczyl sie katastrofa ;s.






(I to jedyne co nam spadlo z Demcow :/)



Mielismy bic ostatniego Plaga i ostatniego Dema

700hp + brak many =

Z jednego z rusty armorow polecialo nam:

Wieczorem, a wlasciwie kolo godz 24 udalismy sie na Edron a dokladniej na Parchment room.
Wiedzielismy, ze jesli bedzie 5 Demonow to skonczy sie to dla nas smiercia...

A oto co ujrzelismy po wejsciu w tp...;>

Odwiedzilismy tez "slynne" miejsce.




Loot byl rownie dobry co kilka godzin wczesniej :/

A pozniej udalismy sie na questa...


Pozniej pomoglem Caddowi z questem.

Po drodze weszlismy na jeszcze jeden quest...

Po drodze spadla nam rozdzka na pocieszenie ; ).

A na koniec na Hellach spotkalismy mila niespodzianke - pozdrawiam pana ze zdjecia.

Zakładki