Znowu coś ode mnie, trochę znudziło mi się już expienie, więc wziąłem się za pare questów :)
Na początek hidden city of beregar, czyli dwarven legsy i firewalkery ;)
Potem wpadłem na arenę, został mi ostatni poziom. To było drugie podejście, ponieważ za pierwszym razem nie mogłem pokonać tego bossa a'la undead dragon.. Ale było to na dużo niższym lvlu :P
No ale lvl też trzeba było wbić, dlatego przedstawiam wam również najnowszy poziom:D
#apropo casta
Włączam go, przeważnie jak robię jakiś quest, albo expie trochę bardziej hardcorowo :D
Pozdrawiam i liczę na odzew jak za dawnych czasów :D
Zakładki