Witajcie.
Z racji tego, iż mnie nie było troszkę czasu, no to teraz coś dodam, chyba nawet obiecałem, że coś noobskiego wrzucę.
Tak więc, na początek poziom:

Chodzenie po śniegu się opłaca:

Coś sprzed dwóch dni, kiedy to musiałem na nowo uczyć się, jak się strzela z avalanche:

Coś sprzed dwóch dni, kiedy to musiałem na nowo uczyć się, jak się strzela z avalanche [2] (wiem, cinkie :>):

Byłem też na wiedźmach w celu zdobycia rzeczy do oswojenia osiołka:

Drugi:

Coś z maszyn:

Zahaczyłem o war golema:

Coś z olbrzymich olbrzymów:

Tu mnie sześć goniło! Dwa jeszcze za ekranem, hehe:
Oczywiście, moi mili, jebnąłem takiego faila, że szkoda gadać. Padłem na czterech olbrzymich olbrzymach! Żałosne. Red bull się skończył (utani gran hur) i mnie dosięgnęły. Trudno, jutro pg z sdkami na fro.
Zakładki