Temat: [Krulestwo] We Ride, We Die, For Sacrifice!

Znowu ja ;d

Wykonałem questa z ringiem, oddaniem 200 sztuk złota i czymś tam jeszcze po czym popłynąłem na Meriane



Iii... pomogłem djinowi i syrenie



Odwiedziłem Arielle w celu wykonania kolejnego questa



A tak mnie witają :/



Wspólnie postanowiliśmy uporać się z Nargor



No i tak też się stało, niedługo potem pojawiłem się na nargor



No niestety, przy blokowaniu respa musiałem zatrzymać się na chwile i odejść od komputera, oczywiście padłem :) i pojazd od Lord'a Valderiusa



Oczywiście zapomniałem liny, a rock był w centrum nargor z moim ciałem



Gdy wróciłem to pozabijaliśmy trochę tu i tam :D Nasz cel to było znalezienie kurtki piratów





Po około godzinie łażenia w tą i w tamtą, spadła upragniona kurtka ( tak na to mówię )



Oczywiście nie zabrakło screena Kucyk'a ubranego w full set pirata



Niestety, robiłem tylko fotki ciał, gdyż potwory często się przerzucały i nie było zbyt czasu na robienia screenów



Przerwa na relaks



Koniec przerwy

Po otrzymaniu questa od pirata, ruszyliśmy przed siebie na nargor, znowu...



Akurat odrobiłem ten wyjątkowy lvl ;d ( 3 raz )



I wykonaliśmy PIRATE OUTFIT QUEST ( prawie pro jak Minsaf w swoim, ale bez addonów )



Jako iż cel został wykonany, postanowiłem pognębić jednego z członków gildii, nie mogłem znieść w jakich warunkach przebywa, więc przyniosłem mu tapetę i udekorowałem nimi domek



1 to bulwers Polaków na to że jeden drugiemu zniszczył slima, drugie to SEKRETNE odkrycie, jak szybko i efektywnie skillować, a 3 n/c



W następnych screenach : Fibula quest oraz arena Greenhorn w wykonaniu 50 ms'a! ( hehe żal wiem )

Tak więc zacznijmy od 34 rano...
Załącznik 235254

Niestety, wbił mi się pewien frajer na respa, który robił to też wcześniej, no ale nie miałem szans z nim wygrać o exp ze względu na jego poziom (73). Tak więc z "pustym" levelem, poszedłem z naszym, jeszcze nie takim starym kumplem Xeraxem na maszyny. Poziom wszedł bardzo szybko, chodź muszę przyznać, że czasem mieliśmy problem z ustawieniem się. Musiałem bić moby z GEB - tak więc w sumie dało się max. 3 na raz ;<
Załącznik 235255

A że Lord Volder Juzek nie miał już dla mnie czasu (chlip ;[) a na żywiołakach dalej siedział ten pajac desperacko szukałem miejsca do expienia, w końcu udałem się na smoki w Yalahar, ale były mocno przeludnione i gówno tam zdziałałem D:
Załącznik 235257

Po chwili wezwał mnie Rockwolf, pilnie potrzebował pirate bootsów. Tak więc poszedłem do niego bić piratów na Yalahar. Teraz najlepsze - zadziałałem jak talizman szczęścia i butki lootły z pierwszego pirate corsaira! XD
Załącznik 235260

Wróciłem trzaskać żywiołaki ziemi, bo Sephi Sild (tak, to ten frajer ;d) dał loga, i po szybkim expie wpadł levelik.
Załącznik 235256

Później Szyja D: ogłosiła, że wbija 170 poziom. Żeby upamiętnić ten moment, zrobiliśmy Screena w naszym słitaśnym GH.
Ogólnie to z deka nie wyszło, Shia nie złapała awansu, ale chociaż mamy to :)
Załącznik 235261

Potem bawiłem się itemami z GH :o Tutaj akurat EQ Minsa (hueh, nie bij xd)
Załącznik 235258

Następnie zamieniając się w misie zrobiliśmy z Shią jeszcze jedno pamiątkowe zdjęcie.
Załącznik 235259

W trakcie odnawiania staminy zrobiłem mały wypad - Nargor quest :-) I tak podczas jego wykonywania wpadł mały awansik:



Podsumowując: karczma na Nargor to hardcorowe miejsce dla niskopoziomowego kina :D, ale jako że jestem dzielny to dałem radę! :D