Update trwa więc wkleje...
Part II
Z dzielnicy alchemicznej (w sumie z cmentarza), ruszyliśmy do dzielnicy rozrywkowej, w centrum której znajduje się arena walk gladiatorów. Nie oni byli jednak naszym celem, lecz behemoty, hydry i czerwone smoki (za szybko padały żeby ss robić xD), zamieszkujące tą dzielnicę... z resztą, zobaczcie sami.
Już ta hydra rzuciła się w naszym kierunku, ale szybko rozprawiliśmy się z nią, bez większego uszczerbku na naszym zdrowiu...
Lecz ta nie poległa tak szybko. Dostałem lagów (jeszcze stary net :/), a ona rzuciła się na mnie....

Czy przeżyłem? Jaki był loot? Ktoś zabrał loot ze mnie?? A może nie było potrzeby?
Pozdrawiam, Alv'ar
Ps. Zachęcałem do komentowania?
#down
ten team miał być na destro/demce, ale że były zajęte, trzeba było iść na coś innego ;x, aha i... niekoniecznie padłem, no, o tym później. Co do samej drużyny byliśmy kompletnie niezgrani, był to pierwszy (i wszystko wskazuje na to, że ostatni) hunt w tym składzie.
Zakładki