Lejdz daaawno nic nie orał. Dzisiaj trochę demków pobiłem z Kuzynem, ale z jego cudownym netem dało radę posiedzieć razem dosłownie chwilę;/ Na szczęście takie loty jak już biłem solo :D
Tak się nastawiałem, że dzisiaj wreszcie coś pogram, wieczór wolny, czasu dużo, aż się chciało grać.... i kurna akurat musieli coś z netem robić;/ chwilę te demy pobiliśmy, ale kicki co chwila i strach było siedzieć dłużej. Bardzo mega zajebisty jest nowy loot z demonów, problem pojawia się w momencie kiedy te wszystkie potiony trzeba podnieść, bo trochę jednak ważą :D A tutaj jakiś stary aczek bo chyba nie wrzucałem
Zakładki