o co wam chodzi? To, że wiedźmin przeniósł się na isare nie świadczy o tym, że się boi, bynajmniej ja go to tego namówiłem znudzony ciągłym padaniem i odrabianiem levela. Nie jesteśmy napalonymi na szybkie wbijanie levela gimbusami, wolimy raczej spokojną grę nastawioną na grupowe hunty niż pk. Poza tym isara to był nasz pierwszy świat, na którym się poznaliśmy i graliśmy tam wcześniej niż na elysii. Oprócz możliwości spokojnego rozwijania postaci ciągnie nas (przynajmniej mnie) tam jeszcze sentyment i koledzy. Powiedzieć, że wiedźmin płacze jak pada to jakiś kompletny żart. Jego postać zaliczyła ok. 7-8 razy więcej deadów ode mnie a jakoś skończył z poziomem wyższym.
Poza tym pełno osób się tutaj napina nie wiedzieć czemu, pewnie myśląc że to czy dobrze rzucają magic wallami wpłynie na ich pozycję społeczną, zapewni dobrze płatną pracę i wyżywi rodzinę. A rozmawiajcie sobie o wojnach, byle normalnie bez jakiegoś wywyższania się i kończenia swoich wypocin cwaniackimi emotkami ";)". Trochę jak dzieci z piaskownicy: "dobra, zobaczymy, jesteś u taty ;)" Niektórzy zachowują się po prostu jak niewyżyci gówniarze.
Weźcie sobie przykład z Ketoproma (nie podlizuję się, taka prawda).
Wbije sobie do tematu, kulturalnie komuś odpisze, odpowie na pytania i się nie napina. Ale to zależy od charakter i kultury osobistej człowieka, a tak się składa że mogłem nim porozmawiać w rl (pozdrawiam z gorzowa) i widać że jest wychowany.
Btw. ten temat jest od wklejania screenów a nie rozmawiania, pokłóćcie się w grze a nie tutaj.
I Wiedźmin (Wojtek) nie zgrywa kozaka, jakbyś z nim porozmawiał to byś wiedział.
Zakładki