Keto, widziałem ciało na kopach ^^. Teraz przedstawie wam sytuacje która wydarzyła się dziś, była żałosna, ale to nic. Poszedłem pkować z kilkoma znajomymi, mianowicie byłem tam ja (53 s), kumpel (20 k) i drugi kumpel (14 pal, zrookwany z 40 lvla). Wbijaliśmy noobfragi na randomach na kopie, zlootowaliśmy 5k+ w goldzie, a że nikt capa nie miał to poszliśmy na wschód i czekaliśmy. Czekamy, czekamy. Wbija 40 ek, o będzie fajny frag, bijemy, po kilku chwilach wpada cały team :O jakby masslog! Kumpel, ten pal, padł od razu [był bez potów], a my walczyliśmy, było nas 2ch, ich 6, ale chuj, my koxy z Azury, damy rade, co się okazało? Miałem 200 manasów kilka sd, straciłem 10 bp mf, zlootowaliśmy 20 bp~ mf, 4 l ringi i roh... =)
Dec 13 2008, 23:43:48 CET Killed Mastah Voodo at Level 31 with a fire elemental ok
Dec 13 2008, 23:41:06 CET Killed Ulow at Level 41 ok
Dec 13 2008, 23:39:35 CET Killed Bodzio Skarab Wielki at Level 45 with a fire elemental ok
Dec 13 2008, 23:34:07 CET Killed Kreliq at Level 25 ok
Dec 13 2008, 23:32:26 CET Killed Siomen at Level 44 ok
Uciekł tylko knight, reszta padła można rzec na combo, trapując jednego i czekając aż złapie exhausta ^^
Keto, umówmy się na pk razem, ja mam teraz w chuj supplies, i 5 capa na magu. W piątek kolo 23~ można wyruszyc w kilka osob, co ty na to?
/Ciekawostka o której zapomniałem, wbiłem 20% mlvla hahahaha
Zakładki