Ja dzisiaj miałem akcje..
Wbilem żeby pozwiedzać co w upie zmienili .. ide kolo wyvern na OFie .. wbija sie 70 rp.. stoi stoi ..
kk zaczyna mnie lać.
no to ja na te wyverny .. Up/Down i spamuje komu moge (w vip 1 osoba online i to afk -.-)
Stwierdzilem ze nie mam szans żeby zajebac o 30 lvli wiekszego odemnie potionów już poszlo troche ;P no to Elven Amulet , full def i lece na amazon campa
Dostalem blocka w shicie na 1 kratke .. no to se myśle kk padam na 100% -.-
Full atack i zaczynam go lać.
Kk okazuje sie że nie zaczym go lać tylko masakrować .. koleś chyba 0 pvp i 0 eq (huj go tam wie)
Zaczyna Spierdalać <lol2> na prawie deep redzie wbija sie na valkirie i zaczyna jechać up/down <lol3> .. juz prawie bym go dobijał ale napisał "tom here" .. (Tom to mój znajomy od którego kupuje pacc)
No to sie wkurwilem i poszedlem (zajebał by mnie tym noobcharem jakbym nie zaczol go lać)...
Morał z tego jest taki .. że QRWA nawet dobry znajomy może ci wpierdolić przysłowiową "kose w plecy" ...
Zakładki