SAT już nie ma. Ostatnio biją się wszyscy ze wszystkimi tyko inaczej się dzielą na grupki za każdym razem. :) Teraz np. Mordorion założył wesołą gromadkę Last Action Heroes i biją się z kimśtam... Niby większość starych PK typu Black Dragons ale sukcesu im nie wróżę... Sam Mordorion ledwo się orientuje w tym co się dzieje dookoła (jak zwykle zresztą), wielki i niezwyciężony vice leader Aurion ma hunta i zapuszcza korzenie w dp, drugi vice Mu Mug to noob totalny... byliśmy kilka razy razem na huncie i częściej padał Mu Mug niż potworki :D... next vice Salve Knight zawsze grał asekuracyjnie i raczej trzymał się z dala od walki, a Yskloisky jeden z naczelnych pkerów SAT sam nie zdziała za dużo. Ostatnio z Fantoamenem zarąbał słynnego Dagora Dragontootha ale to raczej nie zalicza się do wojny. Invitnięci są też Embermane i Belerith ale Embermane to się chyba ostatnio zakochał... łazi i ślini się do takiej jednej i raczej mu nie wojna teraz w głowie a Belerith... no Belerith może będzie się bić. :)
No nie należy oczywiście zapominać o innych gildiach... może z którejś się jakaś wojna wykluje.
Jest Infinitum... ale z wielkiej świeżej szybko rozwijającej się gildii zamieniła się w małą szybko rozpadającą więc nie ma chyba co jej wspominać.
Jest oczywiście nadal Antharas którzy się ostatnio ożywili i stwierdzili że się będą prać z Friends of Honour chyba poszło o to że ktośtam kiedyś Thorina zarąbał ale nie pamiętam dokladnie... zobaczymy co z tego wyjdzie... Czubisnieg, Rudowaty, Marduk, Thorin Eichenschild, Andrexito... może być ciekawie :D
Ostatnio, czyli 30 czerwca wykluła się następna ciekawa gildia Fanaticos: Wielki Leader - Windforce, poza tym Ah Roy, Xivity, Dragon infernal, Pyronex, Chatiras, Lord Krusaid, Hegesistratos, Jazzam itp... Z nikim się jeszcze nie biją... dziwne.
No i jest jeszcze stary (bo ma już chyba 6 miesięcy :DD buhahahaha) Shadar Logoth Verdila a w nim takie kwiatki jak Sashra, Zeraphin, Transfarion i ostatnio Knight of the Korn. Też siedzą cicho... ciekawe ile tak wytrzymają?
Z pozostałych to Rising Phoenix - nic nie robią, Mercenarys toczą wojnę z Suprido, Suprido wyleciał z gildii (niepamiętam jakiej), może właśnie za woję z Mercenarys. :D, Satori pilnują, Red Rose śpią, a reszta obserwuje.
Zakładki